On - przystojny, inteligentny zastępca dyrektora w prężnie działającej rodzinnej firmie.
Ona - spokojna, ułożona kierowniczka księgarni.
Mogłoby się wydawać, że różni ich dosłownie wszystko. Od podejścia do życia po status społeczny.
A może to tylko pozory, które sami wykreowali w swojej głowie, kierując się utartymi schematami?
Koniecznie musisz się przekonać.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2022-10-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 255
Język oryginału: polski
Na wstępie chciałabym podziękować pięknie Małgorzacie Brodzik oraz wydawnictwu WasPos za możliwość przeczytania tej książki z okazji BookTour’a.
Filip przystojny, inteligentny zastępca dyrektora w dobrze rokującej firmie rodzinnej.
Kasia szara myszka pracująca w księgarni.
„Dwa światy” to opowieść o dwójce zupełnie obcych dla siebie ludzi, którzy, mimo że pochodzą z zupełnie innych sfer społecznych, w końcu na siebie trafiają.
Znajomość Filipa i Kasi mimo ciężkiego początku, zaczyna dość intensywnie się rozwijać.
Para zbliża się do siebie coraz bardziej, lecz na ich drodze pojawia się wiele przeszkód, którym muszą stawić czoła.
Czy związek Kasi i Filipa może się udać?
Kochani muszę zacząć od tego, że to jest mój pierwszy erotyk przeczytany w życiu.
Nigdy nie przepadałam za taką literaturą, zazwyczaj wydaje mi się ona niesmaczna.
Bardzo często widywałam książki Pani Małgorzaty na Instagramie i postanowiłam spróbować.
Byłam pozytywnie zaskoczona, ponieważ w książce prócz romansu i oczywiście akcji łóżkowych pojawiły się także momenty grozy i niepewności.
Szczerze powiedziawszy, na tych momentach bawiłam się najlepiej, iż kartki wręcz paliły mi się w rękach, z taką prędkością je przerzucałam.
Chciałam jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej!
Niestety nie dla grozy tu przyszliśmy, lecz dla erotyzmu książki.
No i tutaj temat się komplikuje.
W książce było wiele naprawdę ciekawych opisów zbliżeń i były one bardzo różnorodne, niestety momentami czas, w którym dochodziło do stosunków, był dla mnie wręcz paradoksalny.
Każdy oczywiście na różne sytuacje reaguje inaczej, jednakże nie potrafię sobie wyobrazić, że w momencie dla mnie smutnym miałabym nagle ochotę na brutalniejszy seks.
Jednakże to jest indywidualna sprawa i to jeszcze byłam w stanie przeżyć.
Najpiękniejszą i strasznie irytującą rzeczą w tej książce było dla mnie to, że autorka nie bała się używać wulgaryzmów i chwała jej za to, natomiast w niektórych dialogach gdzie wręcz wypadało rzucić łaciną, to nagle tego brakowało, przez co kilka rozmów wyglądało na bardzo sztucznych i wręcz nierealnych w prawdziwym życiu.
Ostatnim aspektem, którego nie mogę pominąć, są to zdrobnienia używane w określeniu drugiej połówki.
Większość z nas uwielbia gdy ktoś się do nas słodko zwraca, jednakże były takie momenty, że określenie „skarbie” pojawiało się w każdym wypowiedzianym zdaniu, co sprawiło, że „skarbie” przestało być dla mnie wyjątkowym i słodkim określeniem.
Było raczej na porządku dziennym.
Koniec negatywów, przejdźmy do pozytywów, bo tego również nie zabrakło!
Tak jak mówiłam, jest to mój pierwszy erotyk, który przeczytałam od deski do deski, ponieważ naprawdę wciągnęła mnie ta historia.
Styl pisania autorki jest łatwy i przyjemny do czytania.
Książka jest krótka, a akcja w niej pędzi jak szalona.
Nie było chwili na nudzenie się, bo co chwile było coś ciekawego!
Nie jest to zwykły erotyk, gdzie prócz pikantnych scen nie znajdziecie nic innego, w tej książce jest poruszone wiele tematów, byłe związki, traumatyczne przeżycia, problemy rodzinne.
To na pewno nie jest moja ostatnia książka spod ręki Pani Małgorzaty!
Ocenka: 8/10
Małgorzata Brodzik „Dwa światy”
🔞
„Nigdy nie spotkałem kogoś tak wyjątkowego jak ty”.
Przypadkowe spotkanie Kasi i Filipa przeradza się w coś, czego sami nie zdołali przewidzieć. Choć pochodzą z różnych światów, wzajemna fascynacja nie słabnie, a wręcz rozkwita. On jest wpływowym przedsiębiorcą, ona spokojną kierowniczką księgarni. Ojciec mężczyzny próbuje zakłócić tę idyllę. Twierdzi, że dziewczyna nie jest dobrą partią dla jego syna. Swoje trzy grosze dokłada były partner Kasi - Marek. Czy związek głównych bohaterów przetrwa? Jak myślicie?
„Ludzie z reguły boją się nowych rzeczy. Zwłaszcza tych, które mają wprowadzić diametralne zmiany do ich życia”.
Ta powieść to romans, lecz dla dorosłych, ponieważ występują liczne sceny łóżkowe. Kasia odkrywa swoje pragnienia i bliżej poznaje ciało. Ale autorka postawiła na coś jeszcze. Mianowicie, jak sugeruje tytuł, status społeczny w miłości pełni ważną funkcję, o czym przekonują się bohaterowie. Ponadto, wpleciono obsesyjne podejście do drugiej osoby. Zgrabnie to połączono i śmiem twierdzić, iż miło spędzicie czas przy lekturze. Polecam dla fanów szczerego uczucia. 😘
Jeśli poszukujecie książki na przysłowiowy raz, która porwie Was od pierwszej strony, a przy okazji przyniesie odrobinę relaksu "Dwa światy" będą świetnym wyborem. Choć w książce są poruszone naprawdę trudne tematy, takie jak gwałt czy chora zazdrość, książka nie wymaga od czytelnika szczególnego skupienia. Czyta się bardzo płynnie i lekko.
Autorka doskonale uwydatniła trudne relacje między byłymi partnerami- możemy zaobserwować trudną i nierówną drogę, którą muszą przejść bohaterowie, by uwolnić się od przeszłości, znaleźć w sobie siłę i zacząć walczyć o siebie i swoją przyszłość. Jest to wątek, który wyjątkowo przykuł moją uwagę.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Małgorzaty, styl autorki przypadł mi do gustu, jest lekki i przyjemny w odbiorze, sprawia, że przedstawiona historia wciąga, ale i pozwala też przy sobie odpocząć- ważne dla mnie jest również to, że potrafi wzruszyć i przywołać refleksję. Z pewności sięgnę w przyszłości po poprzednie książki.
Bohaterowie są wyraziści i pełni emocji, ciekawie wykreowani i poprowadzeni. Łatwo obdarzyć ich uczuciami, oczywiście nie zawsze tylko tymi pozytywnymi.
Oczywiście jak przystało na gatunek, pojawia się sporo scen erotycznych, ale są one dość wyważone.
Pomysł na fabułę bardzo trafiony. Akcja toczy się swoim rytmem, ale potrafi zaskoczyć.
Zakończenie jest dość przewidywalne, ale poprzedzające je kulminacyjne sceny potrafiły wprawić mnie w stan przerażenia i olbrzymiego współczucia dla głównej bohaterki.
Niejednokrotnie pojawiła się łza wzruszenia, ale zdarzały się też momenty, gdzie szczerze się uśmiechnęłam.
Czy polecam?
Tak. Ciekawa propozycja na relaksujący wieczór.
⭐Kolejne spotkanie z twórczością autorki uważam za bardzo udane.
Z pozoru przewidywalna historia:ON-bogaty,ONA-szara myszka, z rozwinięciem akcji i poznaniu bliżej bohaterów historia jest coraz bardziej ciekawsza.Wyobraźnia zaczyna szaleć,gdy czytamy gorące sceny z bohaterami.A tego jest sporo😉😍🔥
Intensywna znajomość jest plusem tej lektury.Nie ma zbędnych opisów,tylko same fakty i z tego powodu nie nudzimy się czytając kolejne rozdziały.Nuta niebezpieczeństwa sprawia,że emocje wzrastają.Było to niesamowite,ponieważ nie przewidzialabym rozwoju zdarzeń,które niosą ze sobą konsekwencje…
„Czarne” charaktery wnoszą do powieści moc wrażeń rozbudowując fabułę i mieszając w życiu bohaterów.Te chwile lubie najbardziej😉
To niezwykła powieść pokazująca,że dwoje różnych osób będących z dwóch różnych światów mogą się spotkać w najmniej oczekiwanym momencie.Jedynie siła prawdziwego uczucia może pokonać przeciwności losu i osób,które chcą zaszkodzić.
Bardzo przyjemnie spędzicie z historia Kasii i Filipa.
Z związku z tym polecam przeczytanie tej książki📚
Wcześniej "znałam" Autorkę tylko z Facebooka, ale nie miałam sposobności poznać jej twórczości. Dlatego tym bardziej się cieszę, że mogłam nareszcie poznać najnowszą książkę Pani Małgosi. Jakie są moje odczucia po tej lekturze? O tym poniżej. ⬇️⬇️
Filip jest przystojnym, wysportowanym, pracowitym i inteligentnym zastępcą dyrektora, w firmie którą prowadzi wraz z ojcem.
Kasia natomiast, to młoda pracownica księgarni. Spokojna, pracowita, koleżeńska i starająca się pozbierać po nieszczęśliwej miłości. Jednak jedno wyjście do klubu, całkowicie odmienia jej życie...
Ją i Filipa dzieli absolutnie wszystko. Zaczynając od statusu społecznego, a na podejściu do życia kończąc. Jednak tych dwoje coś ewidentnie do siebie przyciąga... Co to takiego ? Czy dadzą się porwać temu, co przewidział dla nich los? Z czym będą musieli się zmierzyć, aby osiągnąć spokój i upragnione szczęście? Czy wydarzenia, które im się przytrafią, zmienią ich postrzeganie świata oraz relacje? O tym dowiecie się właśnie podczas czytania.
Powieść ta jest erotykiem, jednak nie jakimś przesadzonym. Należy też wspomnieć o tym, że Autorka poza scenami sexu, porusza w książce ważne tematy. Czytamy tutaj między innymi o porwaniu czy gwałcie. Dowiadujemy się, jak ważne w takich sytuacjach jest wsparcie najbliższych, oraz co tak naprawdę może uczynić prawdziwa, szczera miłość.
Jest to książka, z którą miło spędziłam czas. Nadaje się idealnie do chwili relaksu. Na wolne popołudnie czy długi wieczór z dobrym winem. Cieszę się, że Autorka potrafi umiejętnie połączyć ze sobą różne wątki. Dzięki temu zabiegowi, książkę czytałam z dużym zainteresowaniem. Mogę śmiało powiedzieć, że to było owocne spotkanie i zapewne sięgnę też po inne pozycje Pani Małgosi. Tę publikację Wam polecam i przyznaję 9 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów ;) Współpraca barterowa z Wydawnictwo WasPos
Dla mnie słabo. Jakoś tak bez fabuły. Niby jest próba wplecenia wątku sensacyjnego, ale wyszło kiepsko. Cały pomysł wzięty nie wiadomo skąd. No i dla mnie za dużo tego całego słodzenia :skarbie, kochanie... Ale jak lubi czytać opisy scen seksu, to polecam, książka jest nimi wypchana.
Początkowo lektura "Dwóch światów" toczyła się utartym schematem: ON - bogaty, ONA - szara myszka, a dodatkowo pierwsze spotkanie Kasi i Filipa w klubie. Jednak im dalej w fabułę, im lepiej poznawałam bohaterów, tym przestałam zwracać uwagę na ten element. Książka wciągnęła mnie bardzo. A tym, co nie pozwalało mi jej odłożyć, były czarne charaktery, ich intrygi, zbędność opisów i luźne dialogi.
Tym, co wyróżnia tę książkę i jej bohaterów spośród innych, było to, że nie kierowali się tym, co mówili inni. Mieli swoje zdanie i to podobało mi się najbardziej.
Warto zwrócić uwagę na relacje między byłymi partnerami, które zdecydowanie nie należą do łatwych. Widzimy, jak czasem trudno jest uwolnić się od przeszłości. Ale, by móc zacząć budować nowy związek, trzeba znaleźć w sobie siłę i zawalczyć o to, na czym nam zależy.
"Ludzie z reguły boją się nowych rzeczy. Zwłaszcza tych, które mają wprowadzić diametralne zmiany do ich życia."
Tytułowy motyw dwóch światów pokazuje, że dla niektórych ludzi nadal liczy się status społeczny. Czy zatem w miłości powinno mieć to znaczenie? Pozostaję Was tu z wątpliwościami... Sprawdźcie, jak z tą kwestią poradzą sobie bohaterowie.
Małgorzata Brodzik poruszyła również temat porwania, gwałtu (widzimy, jak w takich sytuacjach istotne jest wsparcie najbliższych), zazdrości, a wręcz obsesji wobec drugiej osoby. To dość aktualne problemy naszej rzeczywistości. Całość została dopełniona śmiałymi i licznymi scenami miłosnymi.
"Dwa światy" to pełen emocji romans, który w połączeniu z erotyką i dramaturgią tworzy lekturę, przy której spędzicie miły czas. Będzie wzruszenie, uśmiech i chwile lekkiego przerażenia. Polecam gorąco!
Kasia i Filip spotykają się przypadkiem w klubie. Kobieta wyraźnie wpada w oko mężczyźnie, a choć pierwsze spotkanie nie przebiega zbyt udanie, postanawia dać mu szansę. Okazuje się, że między nimi jest wyjątkowo silne przyciąganie. Pochodzą jednak z całkowicie innych środowiski - on bogaty biznesmen działający w rodzinnym interesie, ona kierowniczką księgarni. Czy ten związek ma szansę? Przekonajcie się sami...
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. Dość udane, choć mam kilka zastrzeżeń, ale o nich za chwilę. Książka to romans z dużą ilością erotyki I odrobiną dramaturgii. Przez większość książki obserwujemy związek dwojga ludzi, którzy mimo różnic świetnie się dogadują. Napotykają jednak na problemy - komuś wyraźnie przeszkadza, że są razem. Podobało mi się, że Autorka wprowadziła dramatyczne wydarzenia do życia Kasi i Filipa i poruszyła ważne tematy, jak porwanie czy gwałt.
Czego mi zabrakło? Może pokazania bardziej tych tytułowych "dwóch światów" - bohaterowie większość czasu spędzają razem - tworzą swój wspólny świat - w którym tych różnic za bardzo nie widać. Przeszkadzały mi też trochę zbyt szczegółowe opisy życia codziennego Kasi, jej obowiązków w pracy - trochę to spowalniało akcję i niczego do niej nie wniosło. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, innym czytelnikom może się podobać taki sposób pisania. Polecam przekonać się samemu :)
Przyjaźń, miłość, szczęście...Anastazja ma to, o czym marzy każda kobieta. Idealny facet, wspaniała przyjaciółka i cudowni rodzice. Nie mogła wyśnić sobie...
Nieudane małżeństwo Przelotny seks w publicznej toalecie Na pierwszy rzut oka przejrzysty układ Właśnie tego wszystkiego doświadczyła Natalia. Zdrada...
Przeczytane:2023-09-25, Ocena: 4, Przeczytałam,
"Ona tutaj nie pasuje i dobrze o tym wiesz. Nie mam pojęcia, po jaką ch... ją tutaj przyprowadziłeś."
Kasia i Filip poznają się w dosyć niecodzienny sposób: ona zbyt ostro reaguje na jego zaczepkę, na co on określa ją niewybrednym rzeczownikiem. Nic nie zapowiada, że ta znajomość potoczy się w dobrym kierunku, mimo to oboje postanawiają dać sobie szansę. Po wyjaśnieniu początkowych nieporozumień między bohaterami wybucha gorące uczucie, jednak różnice między tą dwójką mocno wszystko komplikują.
Czy związek pracownicy księgarni z synem prezesa jest możliwy? A przede wszystkim czy przyniesie im obojgu oczekiwane spełnienie?
"Dwa światy" to czwarta już powieść Małgorzaty Brodzik, którą miałam przyjemność przeczytać w ramach organizowanego przez nią book tour. Choć znałam wcześniej jej pióro, czytając tę powieść odkryłam nieco inne oblicze autorki. W ostatniej książce Małgorzaty Brodzik znajdujemy dużo scen ukazujących zbliżenia między głównymi bohaterami, przedstawionych dosyć bezpośrednim językiem, czego nie jestem szcególną zwolenniczką. Owszem, lubię erotyzm w książkach, ale w takim wydaniu, gdy jest więcej niedomówień i poszczególne etapy aktu nie są tak szczegółowo opisane.
Dużym plusem w książce był dla mnie wątek sensacyjny, który sprawił, że ta historia nabrała rumieńców. Przyznam, że autorka ogromnie mnie nim zaskoczyła! Wszystko było dobrze przemyślane, pewne informacje podane zostały wcześniej, w zupełnie niepozorny sposób, tak, by nie wzbudzić podejrzeń czytelnika. Choć domyśliłam się, kto odpowiadał za dramatyczne wydarzenia, które stały się udziałem Kasi i Filipa, zupełnie nie spodziewałam się, że autorka posunie się aż tak daleko! Jestem pod wrażeniem.
Ogromnie podobała mi się też relacja między głównymi bohaterami, która została bardzo szczegółowo przedstawiona. Autorka wskazuje na ważne aspekty związku sprawiające, że miłość między dwójką osób rozkwita. Choć Kasia i Filip popełniają błędy, jak my wszyscy, na przykładzie tej pary autorka pokazuje jak ważna jest szczera rozmowa i zaufanie. "Dwa światy" to powieść, w której Małgorzata Brodzik dużą uwagę zwraca na cielesność stanowiącą, zdaniem autorki, element spajający związek. Pełne zaufanie i zawierzenie partnerowi w sypialni buduje nierozerwalną więź, daje podwaliny głębszej relacji. Myślę, że to działa w obie strony. Emocjonalna więź z drugą połówką sprawia, że chętniej angażujemy się w miłosne igraszki i jesteśmy gotowi eksperymentować na tym polu.
"Dwa światy" to powieść, która z pewnością spodoba się miłośnikom erotyków. Mimo, że niektóre jej aspekty nie spodobały mi się, uważam że Małgorzata Brodzik poczyniła ogromne postępy od czasu napisania poprzedniej książki. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tytułu autorki.
Moja ocena 7,5/10.