Candy

Ocena: 4.5 (2 głosów)

Kultowa, prześmiewcza powieść opublikowana po raz pierwszy w 1958 roku w Paryżu (m.in. ze względów cenzuralnych), w słynnym wydawnictwie Olympia Press, które wydawało także m. in. Vladimira Nabokova i Henry’ego Millera (Southern w Paryżu podpisał książkę pseudonimem Maxwell Kenton). Wydawca zapłacił wtedy autorom 500 dolarów. Awanturnicza fabuła tej erotycznej i komicznej książki, szydzącej m.in. z uczonych, ogrodników (sic!) lekarzy, mistyków i z cyganerii artystycznej oparta jest na motywach Kandyda Woltera, ale tytułową bohaterką jest u Southerna i Hoffenberga osiemnastoletnia dziewczyna, Candy Christian, a akcja rozgrywa się współcześnie (w latach pięćdziesiątych). Wydana przez wydawnictwo Putnam w USA (1964) Candy błyskawicznie stała się bestsellerem, zyskała uznanie krytyków i dobre recenzje. W roku 1968 powieść została sfilmowana przez Christiana Marquanda (pod tytułem Candy), a w roku 2006 „Playboy” uznał ją za jedną z „25 najseksowniejszych powieści wszechczasów”.

Candy to niezwykle piękna i pociągająca, ale naiwna dziewczyna, w swoich poglądach na świat przypominająca nieco Justynę de Sade’a. Jej wrodzona dobroć, a także chęć i wola pomagania ludziom, którzy znaleźli się w poważnych tarapatach, narażają ją na różne komiczne kłopoty i wplątują bohaterkę w farsowe sytuacje seksualne, albowiem wszyscy mężczyźni w jej życiu - z jednym wyjątkiem - bez względu na wiek i łączące ich z Candy relacje, interesują się wyłącznie jej ciałem i pragną ją posiąść.

Z formalnego punktu widzenia powieść stylizowana jest na „awanturniczą powiastkę filozoficzną” – z morałem dowodzącym, że „nie wszystko jest najlepsze na tym nienajlepszym ze światów” – a jej fabuła zatacza koło, kiedy Candy odnajduje w Lhasie swego ojca, który znika w tajemniczych i zabawnych okolicznościach na początku książki.

Candy można także uznać pod pewnym względem za powieść epistolograficzną – albowiem gdy powstawała, Southern mieszkał w Genewie, a Hoffenberg w Paryżu, współpraca autorów odbywała się więc listownie.

Obecnie powieść Southerna i Hoffenberga jest powszechnie uznawana za jeden z beletrystycznych tekstów założycielskich kontrkultury, wymierzonych przeciwko seksizmowi, obłudzie i konformizmowi kapitalistycznego społeczeństwa.

Informacje dodatkowe o Candy:

Wydawnictwo: Officyna
Data wydania: 2014-03-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788362409341
Liczba stron: 176

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Candy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Candy - opinie o książce

Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2014-11-29, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

To moje drugie zetknięcie się z pozycją wydaną w ramach serii "Twarze kontrkultury". Książki do niej zaliczone można nazwać "literaturą buntu". Wcześniej omawiany przeze mnie na blogu utwór "Wszystko się spieprzyło, ale chyba będzie lepiej" Richarda Fariñy dał mi przedsmak wyjątkowości, inności pozycji z tej serii. Zatem wiedziona wrodzoną ciekawością sięgnęłam po kolejną książkę z tegoż cyklu mając nadzieję na niezapomniane doznania.

Powyższa powieść już w dniu swej premiery została zakazana w Stanach Zjednoczonych. Teraz uchodzi za klasykę. "Candy" to opowieść o nieprawdopodobnie słodkiej, wręcz cukierkowej chrześcijance, patrzącej na świat szeroko otwartymi oczami. To kronika jej przygód w świecie pełnym mężczyzn owładniętych pożądaniem. Zafascynowanych tylko jej cielesnością. To książka uważana przez niektórych za satyrę "Kandyda" Woltera, a przez innych za odzwierciedlenie osobowości wszystkich amerykańskich dziewczyn tamtych czasów.

Nie boję się stwierdzić, że "Candy" wyprzedza swoje czasy. Momentami bardzo śmieszna, chwilami wstrząsająca. Książka daje trzeźwe spojrzenie na seksualne obyczaje naszych czasów. To najbardziej surowe doświadczenie w temacie jednoznaczności seksualnej jakiego doznałam podczas lektury. Nieprawdopodobne sceny, nieraz wręcz jakby naumyślnie udziwnione, są jednocześnie niesamowicie wiarygodne. Ponadto uwypuklenie uprzedmiotowienia seksualnego kobiet i degradacja takich jak tytułowa Candy, postępujących pozornie sprzecznie ze swoimi zasadami. "Candy" to także przedstawienie niewinności, miłości, współczucia dla inności. Otwartości umysłu, braku piętnowania ułomności, jasnych argumentów przeciwko wolnej miłości będącej "najlepszym z możliwych przywilejów".

Implikacje seksualne są tu jednocześnie inspirujące, śmieszne i niepokojące. To lektura mądra, kreatywna, zabawna. Łamiąca tabu. Z idealnie ukrytym moralizmem. Mało jest takich książek, które dostarczają doświadczeń na tak wielu poziomach. Całość bazuje na prowokacji. Styl jest ironiczny, zuchwały, śmiesznie bluźnierczy i powoduje, że konserwatystom włosy stają dęba na głowie. Nie skłamię gdy napiszę, że to jedna z najbardziej przebiegłych satyr z jakimi się spotkałam.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy