Billie

Ocena: 4 (3 głosów)

Anna Gavalda w wersji thrash

Po 6 latach pisarskiej nieobecności Anna Gavalda, która ma na swoim koncie prawie 8 mln sprzedanych egzemplarzy książek, powraca z opowieścią, która przypomina fabuły kina niezależnego. Historia z życia współczesnych dwudziestolatków, brutalna i wzruszająca.

"No więc tak, chodziliśmy do tego samego gimnazjum w mieścinie nie mającej nawet 3000 mieszkańców (...) To był zapomniany od dawna i przez wszystkich zakątek zżerany gangreną. Region, w którym ludzie za dużo piją, za dużo palą, za bardzo wierzą w wygraną w totolotka

i nigdy nie zapominają podzielić się swoją nędzą z najbliższym otoczeniem, nie wyłączając zwierząt.

Tyle się mówi o zagubieniu dzisiejszej młodzieży, co to się z nią nie wyrabia, ale zawsze w kontekście wielkomiejskich blokowisk, tymczasem na wsi też nie jest łatwo, droga pani. Tylko, że my, żeby spalić jakiś samochód, musielibyśmy go najpierw zobaczyć na oczy!"

Informacje dodatkowe o Billie:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2014-06-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308053652
Liczba stron: 232

więcej

Kup książkę Billie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Billie - opinie o książce

Avatar użytkownika - chimerzasta
chimerzasta
Przeczytane:2017-03-20, Ocena: 1, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2017 roku,
Ojjjjj co za marniutkie czytadło.... tak proste, tak przewidywalne. Może w zamyśle książka miał trafiać w gusta nastoletnie - nie wiem. Nie wiem też dlaczego znalazła się na mojej liście książek do przeczytania, kto mi ją polecił? To nie zmienia faktu, że dawno już nie czytałam czegoś tak słabego. I ten wulgarny język... No po co? Można było tę historię opowiedzieć zupełnie inaczej. Takiej literaturze mówię stanowcze NIE.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2014-08-20, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Historia ukazana jest niestandardowo. Od końca. Pewnej nocy Franck zostaje ranny w wąwozie. Billie próbuje go ratować. Pod gwiazdami, dziewczyna przytula się do swego małego księcia w oczekiwaniu na pomoc. W tym zimnie i niekończącym się czekaniu, Billie rozpoczyna długi monolog skierowany do małej gwiazdy na niebie.

I dzięki temu poznałam ich historię. Franck i Billie doświadczyli w swym życiu wiele złego. Ubóstwo, fizyczne cierpienie, upodlenie moralne i intelektualne. Poznali się przypadkiem. Zostali wybrani do ról głównych bohaterów w sztuce "Nie zadzieraj z miłością" Alfreda de Musset. Od tego momentu stawali się sobie coraz bardziej bliscy.

Życie nie oszczędzało Billie. Żywot dziewczyny nie jest wolny od stereotypów. Jej nieprzystosowanie powoduje, że jest wiarygodna i to sprawia, że jest idealną bohaterką powieści. Mieszka w podejrzanej okolicy z ojcem alkoholikiem i pałającą nienawiścią macochą. Jednak Billie zawsze mówi to, co myśli. Na szczęście poznanie Francka i ich znajomość odmienia jej życie. Natomiast jeśli chodzi o chłopaka to nie lubi on dziewczyn, przejawia skłonności homoseksualne i jest trochę "dziwny".

Byłam zaskoczona tą powieścią. Ta książka nie ukazuje historii miłosnej pomiędzy dwoma brzydkimi kaczątkami, którzy dzięki niej przeobrazili się w majestatyczne łabędzie. Ich drogi ciągle się przecinają, losy przeplatają. Uczucie ich łączące się rozwija. I nie mówię tu o sympatii pomiędzy mężczyzną i kobietą. To coś o wiele bardziej intensywnego, o wiele silniejszego. Łączy ich bowiem wyjątkowa przyjaźń. Pomiędzy tymi dwoma istotami czuć prawdziwą grę, która wykracza poza miłość.

Tak, przyznaję, przeczytałam "Billie" jednym tchem i bardzo mi się spodobała. Powiedzmy sobie jasno, to książka, która wryła się w mą pamięć. Rozpoczyna się odrobinę ciężko. Bezczelny styl vintage, sugeruje jakby chęć odnowy. Zapragnęłam więcej. I napotkałam mieszankę dobrych pomysłów, uczuć i bystrych obserwacji otaczającej nas rzeczywistości. Surowo i szczerze Billie relacjonuje swą historię. Poznajemy jej zgniły świat. Pozwala jej to na swoisty rachunek sumienia. Opowiada dzieje swoje życie. Jest pełna nadziei.

Język jest tu często "udekorowany" kolokwializmami. Jednak nie obniża to wartości tej pozycji. Książka jest wieloznaczna. Wszystko jest tu płynne. Styl określiłabym jako nieskończenie bardziej skomplikowany niż "klasyczny". Gdy zamknęłam książkę, stwierdziłam, że naprawdę mnie wciągnęła. Mimo że tematyka nie jest łatwa, czyta się ją bardzo szybko.

Anna Gavalda ukazuje tu niezapomnianą, niezwykłą przyjaźń. Współczesnym językiem mówi o nietolerancji. Ciemna, dramatyczna historia momentami przetykana jest zabawnymi i delikatnymi fragmentami. Przejmująca książka - powoduje jednocześnie śmiech i łzy. To piękna opowieść o miłości i szacunku. Pełna czułości a jednocześnie wściekłości. Zanurzyłam się w niej. Mimo, że nie jest wolna od stereotypów, to jednak zapewnia realistyczny obraz różnic wszelkiego rodzaju. Inteligentna i pełna życia. Ukazuje bohaterkę, która dąży do uwolnienia się od traumatycznego dzieciństwa, środowiska, historii...

Link do opinii
,,Billie", mówiąc krótko, to z pewnością powieść warta szerokiej uwagi. Chociaż ma w sobie pewien smutek, pewną melancholię, to jej treść jest mocno wciągającą historią, od której nie sposób się oderwać. Bogactwa nadaje jej z pewnością ciekawa garstka bohaterów, nietypowy acz oryginalny przekaz, czy też namiastka humoru, która przeplata się w dialogach i relacjach postaci. To wszystko buduje nam bardzo oryginalną i wartą uwagi książkę, do której powracać będziemy nie raz. I za każdym razem będziemy odczuwać ją tak samo... Polecam serdecznie!
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-06-13, posiadam,
Anna Gavalda zaskarbiła sobie moją sympatię książką Po prostu razem. Historia o niekonwencjonalnej przyjaźni i rodzinie z wyboru złożonej z ludzi poturbowanych przez życie była po prostu niesamowita. Gdy dowiedziałam się, że pisarka po raz kolejny sięgnęła po tematykę młodych borykających się z życiem, wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę. Tak spotkałam się z Billie. Powieść ta dedykowana jest outsiderom i to stanowi przedsmak tego, co można odnaleźć na jej kartach. Billie i Franck. Franck i Billie. Ona już od najmłodszych lat musiała polegać na instynkcie przetrwania, sprycie i ciętym języku wiedząc, że jeśli sama o siebie nie zadba, to jej rodzina na pewno tego nie zrobi. On z kolei z jednej strony był dobrym uczniem, a z drugiej szkolnym pośmiewiskiem. Zbliżyły ich do siebie przygotowania do szkolnego przedstawienia i w taki sposób narodziła się najdziwaczniejsza przyjaźń na ziemi. Odrzuceni z różnych powodów przez środowisko, ruszyli przez życie innymi ścieżkami, ale łącząca ich więź nigdy nie wygasła. Ich losy krzyżowały się wielokrotnie, aż do momentu... W którym rozpoczyna się powieść. Billie jest w dużej mierze monologiem głównej bohaterki, choć pojawiają się również przerywniki w postaci dialogów. Tytułowa postać snuje w gawędziarskim stylu swoją opowieść na temat życia i swojej przyjaźni z Franckiem, wspomina o szkole, rodzinie i związkach. Billie się nie kryguje, a w ślad za jej zadziorną naturą idzie język powieści. Pojawiają się wulgaryzmy, sporo jest mowy potocznej. W głosie dziewczyny pojawia się sporo goryczy, mimo że próbuje podejść do swojej przeszłości z choć odrobiną humoru. Czasem bohaterka zatapia się w biegu własnych myśli, przez co historia miejscami staje się chaotyczna. Osoby zagubione, niekochane, opuszczone, ignorowane - to ludzie, którym Anna Gavalda najwyraźniej uwielbia się przyglądać. Zakłada, że stojący na uboczu outsiderzy widzą więcej, a widziany ich oczami obraz świata jest najpełniejszy. Poprzez nich pisarka próbuje uwrażliwić czytelników na los drugiego człowieka i uświadomić, że ocenianie czynów bez poznania stojącej za nimi historii jest łatwe, ale często prowadzi do wyciągnięcia błędnych wniosków. A przecież społeczeństwo lubi oceniać - dziewczyny w zbyt mocnym makijażu i tanich ciuchach; mężczyzn, którzy wyłamują się z życiowego schematu. W powieści jest taka scena, kiedy Billie widzi zachowanie surowego ojca względem dziecka, przez co w symboliczny sposób jeden z wątków zatacza koło. Ta sytuacja doskonale pokazuje wagę naszych czynów względem drugiej osoby. Billie, tak samo jak jej bohaterka, jest outsiderką - to książka, która jest nietypowa i może nie przypaść każdemu do gustu. Ponieważ jest to raczej wspominanie i streszczanie wydarzeń, niektórzy czytelnicy mogą czuć niedosyt. Historię, którą inni autorzy rozpisaliby na tom co najmniej dwa razy grubszy od Billie, Anna Gavalda zdecydowała zamknąć się w pośpiesznej opowieści, splocie powracających wspomnień. Nie spodziewajcie się też, że akcja rozwinie się zgodnie z waszymi oczekiwaniami. Sama mam mieszane odczucia odnośnie zakończenia powieści, ale z drugiej strony patrząc - jest ona dowodem na to, że autorka konsekwentnie od początku do końca trzyma się nietypowości. Ja, powiem szczerze, nie wiem, jak ocenić tę książkę. Ona wymyka się systemowi ,,gwiazdek", plusów czy ocenie ,,?/10". Billie chce wam ofiarować swoją historię, która ciągle trwa. Jeśli lubicie opowieści o outsiderach i o nie zawsze łatwym życiu, które toczy się wyboistym torem, myślę, że powinniście się do niej przysiąść i wysłuchać, co ma wam do powiedzenia.
Link do opinii
Inne książki autora
Chciałabym, aby ktoś na mnie czekał
Anna Gavalda0
Okładka ksiązki - Chciałabym, aby ktoś na mnie czekał

"Mijam ludzi. Patrzę na nich. Pytam, o której rano wstają, w jaki sposób zarabiają na życie i jaki na przykład jest ich ulubiony deser. A potem o...

Po prostu razem
Anna Gavalda0
Okładka ksiązki - Po prostu razem

Powieść obyczajowa, oparta na świetnych dialogach.Czworo ludzi, których wszystko dzieli, nagle zamieszkuje razem.Subtelny humor, życiowa prawda, optymistyczny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy