Forum

Jeśli e-book to tylko w pracy ;) /ale ciiii/ "Miód na serce" - polecam. S.K. Lynch to jedna z moich ukochanych autorek :)

A ja e-booki czytam w podróżach i na wyjazdach, wtedy nie dźwigam sterty książek. Ale nic nie zastąpi szelestu kartek, zapachu papieru i farby drukarskiej, pięknej okładki i magii literek :)

Powoli zbliżam się do magicznej liczby 52 :-) Czytam obecnie podwójną biografię "Beksińscy". Jest to obszerna pozycja i nie czyta się szybko, ale powoli wciąga w życie bohaterów i nie chce wypuścić.

50/52 Jutro odwiedzę bibliotekę, a więc już niedługo przekroczę tę magiczną liczbę :)

Do tej pory oficjalnie przeczytałam 64 książki. DO tego dochodzą 2 o dietach i jedna nowość, którą muszę dodać. A przede mną jeszcze niezły stosik :)

52/52 wreszcie :) Teraz czytam ,,Starcie królów" Martina, a więc pewnie trochę czasu mi to zajmie :)

32/52 Ciągle do przodu. Nadszedł czas, aby przygotować się na spotkania z tegorocznymi gośćmi Polconu, na który się we wrześniu wybieram. Pierwsza książka i od razu zachwyt - nie bez powodu "Gniazdo światów" Marka Huberatha otrzymało m.in. Nagrodę im. Zajdla :)

68/52 Dziś skończyłam czytać "Komórkę" Robina Cooka. I zastanawiam się, za którą teraz pozycje się złapać: "Płótno", "W samo południe" czy za "Zacisze Gosi"? Ot dylematy, bo laba się kończy na czytanie.

27/52 w tym roku idzie powolutku niestety.

U mnie już 68 książek:)

U mnie 68 przeczytanych. Znajdują się jednak na tej liście książki, którym nie podołałam, przeczytane do połowy i porzucone, jak np ostatnia - 'Głowa anioła'... Aktualnie zakochałam się w książce 'Zanim się pojawiłeś' Jojo Moyes. Nie można się oderwać.

Uważam, ze książki przeczytane do połowy nie powinny się liczyć, bo nie zostały przeczytane! Ale to już Jury niech ocenia. U mnie 70/52 i 2 w czytaniu.

Ja również uważam, że na półkę "Przeczytałem" daje się jedynie książki przeczytane(!) w całości oczywiście. W innej sytuacji czytelnik nie ma prawa oceniać i recenzować jej - a tylko te z opiniami liczą się w wyzwaniu. Miałam taki przypadek z książką "Emma i ja":czytając odnosiłam o niej wrażenie, że bywa nielogiczna i nisko oceniałam zdolności autorki. Dopiero zaskakujący koniec uświadomił mi jej wielkość, gdy okazało się, że zabieg taki miał istotny cel.

Jak sama nazwa półki mówi w zakładce "przeczytane" powinny znajdować się tylko książki przeczytane od początku do końca. Jak dla mnie jest to sprawa bezdyskusyjna. Chociaż nie jest do udowodnienia że ktoś nie przeczytał tej książki do końca, więc pozostaje tu jedynie liczyć na uczciwość.

Tak, drogie Panie, na półkę "Przeczytane" dodajemy tylko książki przecyztane do końca :)

Jak nie doczytam książki do końca to po prostu zostawiam jako "czytam" lub "chcę przeczytać". Nie będę na siłę generować sobie przeczytanych pozycji, w końcu w wyzwaniu chodzi o uczciwość, satysfakcję, że tyle się udało przeczytać. Powodzenia dla wszystkich, ja niestety ostatnio nie miałam kiedy i co czytać, mam nadzieję, że już niedługo nadrobię... Niestety 3 latek i ciąża dużo sił mi zabierają:)

OK, powinnam napisać - przeczytane w roku 2014 60 książek, w tym 4 odrzucone, niedokończone. Listy są i tak tylko dla mnie ;)

Przeczytałam "Błękitny Zamek" L.M. Montgomery. Polecam serdecznie, bo to przesympatyczna i optymistyczna lektura, w której słowa po prostu płyną.

Taaak :) Przeczytałam ,,Starcie królów" Martina. Było ciekawie, ale jednak szybko mi nie szło :) Już 53/52 Teraz czytam ,,Skrzywdzoną" Cathy Glass i ,,Drżenie" Maggie Steiefvater

75/52 - dziś skończyłam czytać "Płótno" Agaty Kołakowskiej. Ale teraz bardzo zwolnię z czytaniem książek z powodu powrotu do pracy po ponad rocznej przerwie.