Zrozum, dziewczyno, że żeby doszło do gwałtu, to facet musi kobietę napaść i zmusić, no do tego, musi ją no, no zgwałcić. Nie wiem, jak ci to lepiej wyjaśnić, a tu przecież nie ma mowy o gwałcie, nie da się zgwałcić prostytutki, tak jak nie można zgwałcić własnej żony.
Gdyby się gapił, zaczęłabym się obawiać gwałtu, rabunku i zabójstwa. Niekoniecznie w tej kolejności.
Zrozum, dziewczyno, że żeby doszło do gwałtu, to facet musi kobietę napaść i zmusić, no do tego, musi ją no, no zgwałcić. Nie wiem, jak ci to lepiej wyjaśnić, a tu przecież nie ma mowy o gwałcie, nie da się zgwałcić prostytutki, tak jak nie można zgwałcić własnej żony.
Książka: Zła
Tagi: Gwałt, napaść, przestępstwo