– Widzieli¶cie ten piêkny, ¶nie¿ny puszek?! Trzeba siê zbieraæ na sanki, kooo-, kooniecznie. ¦niadanie zjedzone? Zêby i buzie wymyte? Ciep³e majtki ubrane? No to w drogê!Kurka wybieg³a z chatki w podskokach i z wiaty przycupniêtej tu¿ obok domku wyci±gnê³a piêkne, drewniane sanki.– Kooo-, kooochani musimy jeszcze pój¶æ po Myszatego. On na pewno ju¿ na nas czeka.A ¿e z domku Bajdurki by³o blisko do Myszatego i wystarczy³o tylko wsi±¶æ na sanki i zjechaæ z pagórka, kurka, zanim porz±dnie siê rozsiad³a, by³a ju¿ pod progiem swojego serdecznego przyjaciela.Dono¶nie zapuka³a - puk, puk!Cisza.– Mo¿e zapukamy razem?
– Widzieli¶cie ten piêkny, ¶nie¿ny puszek?! Trzeba siê zbieraæ na sanki, kooo-, kooniecznie. ¦niadanie zjedzone? Zêby i buzie wymyte? Ciep³e majtki ubrane? No to w drogê!
Kurka wybieg³a z chatki w podskokach i z wiaty przycupniêtej tu¿ obok domku wyci±gnê³a piêkne, drewniane sanki.
– Kooo-, kooochani musimy jeszcze pój¶æ po Myszatego. On na pewno ju¿ na nas czeka.
A ¿e z domku Bajdurki by³o blisko do Myszatego i wystarczy³o tylko wsi±¶æ na sanki i zjechaæ z pagórka, kurka, zanim porz±dnie siê rozsiad³a, by³a ju¿ pod progiem swojego serdecznego przyjaciela.
Dono¶nie zapuka³a - puk, puk!
Cisza.
– Mo¿e zapukamy razem?
Ksi±¿ka: Kurka Bajdurka - ¦nieg, sanki i... dinozaury