Rodzi się człowiek z gotową dolą i wyrokiem na całe życie. Jeden do wyzyskiwania i używania, na uznanie; miłość i niełaskę ludzką; drugi na doświadczenie od życia, pustkę, nienawiść i obojętność. Kiedy z sobą szczęścia nie przyniósł, żadnych wypłat nie ma taki na pracę(...)Praca uczciwa sama przez się daje spokój, a bieda cicho zniesiona , czyni człowieka głębszym i lepszym. Ten co najmniej ma dla siebie najwięcej ma w sobie.
Nie było mi przecie nigdy dobrze, abym na złe się buntował. Biedny byłem skrzywdzony i niepozorny. Jedni ludzie mnie wyzyskiwali, drudzy drwili, nikt mnie nie kochał(...)Dlatego mogę się obejść byle czym, znieść wiele i myślę, że choć wypłaty nie otrzymam, ja sam nie zawinię względem drugich. To daje dla samego siebie szacunek i cześć.
Tę tylko nędzarza ostatnią miał własność: swobodę, ano i na tę przyszła kolej, aby stracił. Teraz już nie ma nic; nic do oddania złej doli.
Rodzi się człowiek z gotową dolą i wyrokiem na całe życie. Jeden do wyzyskiwania i używania, na uznanie; miłość i niełaskę ludzką; drugi na doświadczenie od życia, pustkę, nienawiść i obojętność. Kiedy z sobą szczęścia nie przyniósł, żadnych wypłat nie ma taki na pracę(...)Praca uczciwa sama przez się daje spokój, a bieda cicho zniesiona , czyni człowieka głębszym i lepszym. Ten co najmniej ma dla siebie najwięcej ma w sobie.
Książka: Anima villis