Ale żaden artysta – teraz już wiem – nie zadowoli się samą sztuczką. Potrzebny mu jest jeszcze aplauz.
Byli wrogami, których przykuwał do siebie jedynie instynkt samoobrony.
Zaczęli nagle tracić cechy ludzkie, a przybierać zwierzęce.
Ale pani będzie zimno w tej cienkiej sukience.
(...)
— Zimno? Będę zimniejsza, gdy zostanę zabita.