Kaja była jak pogoda- nieprzewidywalna, zmienna, humorzasta. To, co podobało jej się rano, wieczorem mogło już budzić wstręt. Mogło, ale nie musiało- ten drobny fakt bardzo utrudniał osobom postronnym zorientowanie się w sytuacji.
-Ale po co jej to było?-Zrobiła to z miłości...-Z miłości do kogo?[...]-Z miłości do wiedzy...
A co Ci jest miłe? - Księgi ! Ich woń cudowna! Słowa, sentencyje,disputatio, meditatio. Cisza, gdzie myśli najwyżej wzrastają, ku szczytom samym się wznosząc.. (...)wyrazy niby barwne kamyki w palcach obracam, ku słońcu kieruje by blask z nich wydobywać.. Słowa poskładać na sposób wiele i niczym ptaki rajskie na świat wypuszczać, by niosły się hen daleko. Ku ludziom obcym i nieznanym śwaitom...O jakże jest piekna ludzka mowa.
Kaja była jak pogoda- nieprzewidywalna, zmienna, humorzasta. To, co podobało jej się rano, wieczorem mogło już budzić wstręt. Mogło, ale nie musiało- ten drobny fakt bardzo utrudniał osobom postronnym zorientowanie się w sytuacji.
Książka: Zasupłana Historia