Każdy chłop poleci, jak go kiecką przywabią.
Dopiero teraz w pełni rozumiem, po co ludzie stawiają pomniki i piszą książki. To zrozumiałe, że chcą, by o nich pamiętano, kiedy już ich tu nie będzie. Lecz robią to wszystko nie tylko dlatego. Bo można zostać zapomnianym, nawet wciąż tutaj będąc - mimo że się nadal oddycha, myśli, marzy i mówi.
Wojna to tryumf konieczności (...) Bardzo często robisz nie to, co słusznie albo szlachetne, ale to, co trzeba.
Ty się boisz klęski! Ja uważam, że jest nam potrzebna. Upadek zmusza do powstania. Upodlenie wzbudza w człowieku chęć uwznioślenia. Trzeba być biednym, by marzyć o bogactwie. Trzeba umierać, by marzyć o życiu. Od marzeń już niedaleko do tworzenia planów. Od planów do działania. Od działania do ziszczenia.