Nigdy w życiu się nie malowała, a na ubranie się i uczesanie poświęca tyle czasu co przeciętny mężczyzna, albo i mniej.
Jest jeszcze francuskie retrouvailles, czyli silne uczucie pojawiające się poodnalezieniu kogoś, kogo się długo szukało.
Sensem życia pieska z pewnością nie jest zrozumienie ludzi, bo to po prostu niemożliwe.