,,- Zamierzasz się z nimi spotkać?- Oczywiście, jestem w drodze.- Uważaj na siebie - rzucił Oryński.- Coś ty powiedział?- Żebyś...- Błagam cię, Zordon, oszczędź mi melodramatu.- Chciałem tylko...- Powinieneś powiedzieć: zjedz ich na surowo i obgryź kości, a potem rzuć resztki świniom."
- Każdy z nas musi kroczyć własną ścieżką - powiedział. - I czasem ścieżka bywa kręta albo najeżona przeszkodami, jednak nie możemy blokować ścieżek, po których kroczą nasi sąsiedzi. To nie należy do nas. Możemy tylko polepszyć bądź naprawić naszą.