- A jak umarliście, co? Szturchnąłem Grovera. - Och - powiedział. - No... utonęliśmy... w wannie. - Cała trójka? - zapytał Charon. Potaknęliśmy. - To musiała być naprawdę duża wanna.
- A jak umarliście, co?
Szturchnąłem Grovera.
- Och - powiedział. - No... utonęliśmy... w wannie.
- Cała trójka? - zapytał Charon.
Potaknęliśmy.
- To musiała być naprawdę duża wanna.
Książka: Złodziej pioruna