- Co jest pomiędzy tobą a Geraltem, pani Yennefer? - Tęsknota - odpowiedziała poważnie. - Żal. Nadzieja. I lęk.
Nie próbowałam tego wyjaśniać. Winny zawsze odzywa się pierwszy.
„Martuś ciężko westchnął w duchu. Wyglądało na to, że w tej sprawie wszyscy wszystkich podejrzewają o jakiś romans i być może rzeczywiście odpowiednia lektura na coś by się przydała. Sam jednak zganił się od razu za tak niedorzeczna myśl.”
Czasami bogaci ludzie nie sątacy źli. Ale rzadko.
Oczywiście na ławce jest jej ciało, torebka, jej rzeczy, ale głowa przebywana tarasie baru A. Jakby co chwilę dostrzegała nowe szczegóły, zapachwilgotnych ścian, czerwoną rzutkę, dźwięk śmiechu Lo, jakby ciężarówkaciągle dowoziła jej tonę nowych wspomnień, zdjęć z wczorajszego wieczoruzrobionych polaroidem, szczególnie tego momentu, gdy dotknęli się dłońmi.