Coraz rzadziej zdarzają się takieskrawki zwyczajności, kiedy udaje nam się przez kilka godzinutrzymać pozory bycia rodziną, a on zachowuje się prawienormalnie
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego Światła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd Deireádh, Czas Końca. Świat umrze wśród mrozu, a odrodzi się wraz z nowym słońcem. Odrodzi się ze Starszej Krwi, z Hen Ichaer, z zasianego ziarna. Ziarna, które nie wykiełkuje, lecz wybuchnie płomieniem. Ess’tuath esse! Tak będzie! Wypatrujcie znaków! Jakie to będą znaki, rzeknę wam – wprzód spłynie ziemia krwią Aen Seidhe, Krwią Elfów...
"Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe"
W zasadzie to bałam się ludzi w ogóle i unikałam z nimi kontaktu, jak tylkomogłam. Musiałam też jednak pracować i zarabiać na życie, więc walczyłam sama ze sobąi parłam do przodu.
Gdy ktoś wydawał jej się trochę inny, wtedy myślała, że może ten tutaj.Potem jednak podchodziła do niego i wszystko przepadało, zawsze tak było.
Coraz rzadziej zdarzają się takie
skrawki zwyczajności, kiedy udaje nam się przez kilka godzin
utrzymać pozory bycia rodziną, a on zachowuje się prawie
normalnie
Książka: Zamiana