"To zdumiewające, jak bardzo pewni ludzie potrafią się zmienić, jeśli tylko przyświeca im jakiś cel."
Sa chwile, w których sprawiedliwość wymaga od nas więcej, niż jesteśmy w stanie z siebie dać.
Nikt, kto ma czyste sumienie, nie powinien się bać! Nikt!
(...) Śródmieście trzymało się razem niczym jedna wielka patologiczna rodzina. Wszystkie dzieciaki były wspólne i można było od sąsiada dostać zarówno jabłko, jak i poślizgowym przez łeb. Gdy jakiś dobry chłopak szedł do pierdla, reszta dbała o rodzinę, bo przecież wiadomo, dziś ten wpada za włam, jutro tamten za rozbój - nigdy nie wiesz, co przyniesie kolejny dzień.