Nadmiar zawsze jest irytujący. Nieważne czego - troski, czułości, wyrzutów, malkontenctwa, narzekań, niepewności, wątpliwości, samooskarżeń i samoniezadowolenia. Nadmiar niszczy, osacza i zadusza. Uniemożliwia oddychanie, czyli bycie sobą.
Miś otworzył oczy i zawołał: – Już wiem, gdzie jest Afryka! W ogrodzie zoologicznym!