Złudzenia!" - zawoła filozof. A czyż nie wszystko jest złudzeniem? Szczęśliwi starożytni, którzy uważali się za godnych pocałunków nieśmiertelnych bogiń; którzy składali ofiary Pięknu i Gracjom; którzy przesłaniali splendorem boskości niedoskonałości człowieka i znajdowali Piękno i Prawdę pieszcząc bóstwa zrodzone z ich wyobraźni. "Złudzenia!" Ależ gdyby nie one odczuwałbym z życia tylko cierpienie albo (co jeszcze bardziej mnie przeraża) nudną i jałową bezczynność; a gdy moje serce stanie się nieczułe, wydrę je sobie z piersi włas
Złudzenia!" - zawoła filozof. A czyż nie wszystko jest złudzeniem? Szczęśliwi starożytni, którzy uważali się za godnych pocałunków nieśmiertelnych bogiń; którzy składali ofiary Pięknu i Gracjom; którzy przesłaniali splendorem boskości niedoskonałości człowieka i znajdowali Piękno i Prawdę pieszcząc bóstwa zrodzone z ich wyobraźni. "Złudzenia!" Ależ gdyby nie one odczuwałbym z życia tylko cierpienie albo (co jeszcze bardziej mnie przeraża) nudną i jałową bezczynność; a gdy moje serce stanie się nieczułe, wydrę je sobie z piersi włas