Wreszcie i ja dostałam le dessert. Wyglądał jak niewinna czekoladowa babeczka postawiona do góry nogami i podana z porcją świeżo ubitej śmietany. Ale kiedy zanurzyłam w niej łyżeczkę, jej czekoladowe wnętrze zalało biel talerza niczym ciemna lawa. Z mojego ciała wyparowały resztki stresu. Poczułam, że mięknie mi kręgosłup i że osuwam się na krześle.
Wreszcie i ja dostałam le dessert. Wyglądał jak niewinna czekoladowa babeczka postawiona do góry nogami i podana z porcją świeżo ubitej śmietany. Ale kiedy zanurzyłam w niej łyżeczkę, jej czekoladowe wnętrze zalało biel talerza niczym ciemna lawa. Z mojego ciała wyparowały resztki stresu. Poczułam, że mięknie mi kręgosłup i że osuwam się na krześle.