Nie nalezalam do dziewczyn, które na imprezach bujaja sie na zyrandolach, chodzac do lozka z kazdym, kto im sie podoba - bo dlaczego nie? - i poprawiaja sobie szminke we wstecznym lusterku zlapanej bladym switem taksówki. Bylam jadna z tych kobiet, z ktorymi faceci umawiaja sie na sobote dopiero w srode. Czytalam Miltona pdla przyjemnosci i bez problemu odroznialam widelec do ryby od zwyklego widelca. Moze i lubilam sobie poflirtowac, ale bez szalenstw, jak w dziewietnastym wieku, z calowaniem w reke przed poproszeniemdo walca.
Nie nalezalam do dziewczyn, które na imprezach bujaja sie na zyrandolach, chodzac do lozka z kazdym, kto im sie podoba - bo dlaczego nie? - i poprawiaja sobie szminke we wstecznym lusterku zlapanej bladym switem taksówki. Bylam jadna z tych kobiet, z ktorymi faceci umawiaja sie na sobote dopiero w srode. Czytalam Miltona pdla przyjemnosci i bez problemu odroznialam widelec do ryby od zwyklego widelca. Moze i lubilam sobie poflirtowac, ale bez szalenstw, jak w dziewietnastym wieku, z calowaniem w reke przed poproszeniemdo walca.