Nieprzyjaciel był niewidzialny. A raczej był w nich samych, przeżarł ich, zatruł, spustoszył. Dali się nabić w butelkę. Bezwolne ludziki, refleksy świata, który kpił z nich sobie. Zapadnięci po szyję w cieście, z którego dostaną tylko okruchy.
Nieprzyjaciel był niewidzialny. A raczej był w nich samych, przeżarł ich, zatruł, spustoszył. Dali się nabić w butelkę. Bezwolne ludziki, refleksy świata, który kpił z nich sobie. Zapadnięci po szyję w cieście, z którego dostaną tylko okruchy.