Ile upiornych myśli nawiedza człowieka podczas bezsennych nocy! W życiu bym nie podejrzewał. Po prostu cały świat wydaje się inny niż za dnia. W nocy wszystko staje się dziwnie oczywiste, każde wydarzenie ma w sobie głęboką, ponura treść. Sens istnienia znika, pojawia się beznadzieja bijąca ze wszystkiego.
Ile upiornych myśli nawiedza człowieka podczas bezsennych nocy! W życiu bym nie podejrzewał. Po prostu cały świat wydaje się inny niż za dnia. W nocy wszystko staje się dziwnie oczywiste, każde wydarzenie ma w sobie głęboką, ponura treść. Sens istnienia znika, pojawia się beznadzieja bijąca ze wszystkiego.