Wziąłem prysznic, zgoliłem brodę, wąsy i ogoliłem łepetynę. O mały włos z rozpędu ogoliłbym i nogi, jednak w porę otrzeźwiałem. Spojrzałem w lustro, z którego patrzył na mnie nagi i łysy przystojniak, oczywiście od oceniając od szyi w górę. Reszta ciała nadal leżała do zapadniętego i zarośniętego cherlaka, który wyczynowo uprawia jeden sport: surfowanie. Po internecie.
Wziąłem prysznic, zgoliłem brodę, wąsy i ogoliłem łepetynę. O mały włos z rozpędu ogoliłbym i nogi, jednak w porę otrzeźwiałem. Spojrzałem w lustro, z którego patrzył na mnie nagi i łysy przystojniak, oczywiście od oceniając od szyi w górę. Reszta ciała nadal leżała do zapadniętego i zarośniętego cherlaka, który wyczynowo uprawia jeden sport: surfowanie. Po internecie.