Wstała powoli. Właśnie tak wyobrażałem sobie Zmartwychwstanie. Człowiek od wieków leży w grobie i nagle podnosi się. Ospale, niczym jakaś zardzewiała machina, któradostała paliwa i w końcu zaczęła działać.
Wstała powoli. Właśnie tak wyobrażałem sobie Zmartwychwstanie. Człowiek od wieków leży w grobie i nagle podnosi się. Ospale, niczym jakaś zardzewiała machina, któradostała paliwa i w końcu zaczęła działać.