Okazja ta zdarła maski z twarzy tych wszystkich panków, którzy oświadczali mi się ze swoją gorącą przyjaźnią; którzy zachwycali się każdym moim słowem i ofiarowywali mi swoje kiesy i swoje serca. Groby! piękne marmury, pompatyczne epitafia; ale rozewrzyj taki grób, a znajdziesz tylko fetor i robactwo. Czy sądzisz, mój Lorenzo, że gdyby przeciwności losu zmusiły nas do proszenia o kawałek chleba, znalazłby się wśród nich choć jeden, kto by pamiętał o swoich obietnicach? A gdyby nawet, byłby to tylko jakiś spryciarz, który za swoje d
Okazja ta zdarła maski z twarzy tych wszystkich panków, którzy oświadczali mi się ze swoją gorącą przyjaźnią; którzy zachwycali się każdym moim słowem i ofiarowywali mi swoje kiesy i swoje serca. Groby! piękne marmury, pompatyczne epitafia; ale rozewrzyj taki grób, a znajdziesz tylko fetor i robactwo. Czy sądzisz, mój Lorenzo, że gdyby przeciwności losu zmusiły nas do proszenia o kawałek chleba, znalazłby się wśród nich choć jeden, kto by pamiętał o swoich obietnicach? A gdyby nawet, byłby to tylko jakiś spryciarz, który za swoje d