(...)jeszcze nie wiedziałem,że miłość nie musi oznaczać zniewolenia, bo prawdziwa miłość to wzajemne oddanie. Kochasz, więc ufasz.
Nie zadawał sobie pytań, czy kiedyś dobiegnie, czy w ogóle zdąża w dobrym kierunku! Po prostu stawiał łapkę za łapką tam, dokąd prowadziły go psi nos i miłość.
Liczą się tylko marzenia. Bez nich jesteś niczym więcej niż pyłem na wietrze.
(...)jeszcze nie wiedziałem,że miłość nie musi oznaczać zniewolenia, bo prawdziwa miłość to wzajemne oddanie. Kochasz, więc ufasz.