Iluzja wolności wbrew pozorom jest taka sama i w systemie demokracji zachodniej i w socjalizmie. Państwo nigdy nie przestaje być aparatem opresji i inwigilacji, zmieniają się narzędzia. Kiedyś był dzielnicowy, który mógł zamknąć cię na 48 godzin, teraz oddziałuje czynnik ekonomiczny i ten okazuje się skuteczniejszy niż przemoc fizyczna.
Iluzja wolności wbrew pozorom jest taka sama i w systemie demokracji zachodniej i w socjalizmie. Państwo nigdy nie przestaje być aparatem opresji i inwigilacji, zmieniają się narzędzia. Kiedyś był dzielnicowy, który mógł zamknąć cię na 48 godzin, teraz oddziałuje czynnik ekonomiczny i ten okazuje się skuteczniejszy niż przemoc fizyczna.