Niewiara jest bardzo trudna. Stajesz oko w oko z masą problemów, wobec których nie masz do kogo się zwrócić. Więc chciałbym uwierzyć, ale konstrukcja mózgu mi nie pozwala, coś mi podpowiada, że wiara to dziecinada, choć nie chciałbym używać takiego słowa. Nie jestem w stanie wykonać takiego kroku, żeby uwierzyć, a jednocześnie czekam, aż tak się stanie i chciałbym, aby ten krok nastąpił.
Iluzja wolności wbrew pozorom jest taka sama i w systemie demokracji zachodniej i w socjalizmie. Państwo nigdy nie przestaje być aparatem opresji i inwigilacji, zmieniają się narzędzia. Kiedyś był dzielnicowy, który mógł zamknąć cię na 48 godzin, teraz oddziałuje czynnik ekonomiczny i ten okazuje się skuteczniejszy niż przemoc fizyczna.
Więcej