Podejść tam i udawać, że palę, gadać pierdolety, byle zagadać? Byle złapać z nią kontakt wzrokowy? A może i nie tylko? Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. O nie! Chyba mnie dostrzegła. Tak. Patrzy głęboko w moje oczy. A ja nic. Tylko odwracam się i idę dalej.
Podejść tam i udawać, że palę, gadać pierdolety, byle zagadać? Byle złapać z nią kontakt wzrokowy? A może i nie tylko? Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. O nie! Chyba mnie dostrzegła. Tak. Patrzy głęboko w moje oczy. A ja nic. Tylko odwracam się i idę dalej.
Książka: Skaza
Tagi: spotkanie