Wszyscy mamy w sobie don Kichota i Sanczo Pansę, których słuchamy, a chociaż Sanczo nas przekonywa, to jednak podziwiać musimy don Kichota...
Od czterdziestu lat mieszkam w tym samym domu i mało zeń wychodzę. Ale dom ten położony jest na brzegu Sekwany, w miejscu najznamienitszym i najpiękniejszym na świecie. Widzę z mego okna Tuilerie, Luwr, Pont-Neuf, wieże Notre-Dame, wieżyczki Pałacu Sprawiedliwości i wieżę Sainte-Chapelle. Wszystkie te głazy mówią, opowiadają mi sławne dzieje Francji.
Wszyscy mamy w sobie don Kichota i Sanczo Pansę, których słuchamy, a chociaż Sanczo nas przekonywa, to jednak podziwiać musimy don Kichota...
Książka: Zbrodnia Sylwestra Bonnard