Wszystko bardzo zmieniło się obecnie i dzisiejsza epoka niewarta poprzednich. — Dowodem moje schody, mój panie — odrzekłem. — Przed dwudziestu pięciu laty najłatwiej w świecie było po nich wchodzić, a teraz już przy pierwszych stopniach zawsze się zadyszę i kolana mam jak podcięte. Popsuły się schody.
Wszystko bardzo zmieniło się obecnie i dzisiejsza epoka niewarta poprzednich. — Dowodem moje schody, mój panie — odrzekłem. — Przed dwudziestu pięciu laty najłatwiej w świecie było po nich wchodzić, a teraz już przy pierwszych stopniach zawsze się zadyszę i kolana mam jak podcięte. Popsuły się schody.
Książka: Zbrodnia Sylwestra Bonnard