Od czterdziestu lat mieszkam w tym samym domu i mało zeń wychodzę. Ale dom ten położony jest na brzegu Sekwany, w miejscu najznamienitszym i najpiękniejszym na świecie. Widzę z mego okna Tuilerie, Luwr, Pont-Neuf, wieże Notre-Dame, wieżyczki Pałacu Sprawiedliwości i wieżę Sainte-Chapelle. Wszystkie te głazy mówią, opowiadają mi sławne dzieje Francji.
Postęp wiedzy zbytecznymi czyni prace, które niegdyś najbardziej przyczyniły się do tego postępu. Ponieważ teraz nie ma z nich wielkiego pożytku, młodzież w dobrej wierze sądzi, że nigdy niczemu nie służyły i gardzi nimi; a jeśli znajdzie się w nich jakaś myśl zbyt przestarzała, wyśmiewa je bez ogródki.
A skoro ból jest nieunikniony, skoro życie pełne jest nędzy i smutków, nauczyłbym jej tej mądrości chrześcijańskiej, która wznosi nas ponad wszelkie nędze i nawet ból czyni pięknym.
Uczyć się można tylko przez zabawę - odrzekłem. - Sztuka nauczania jest tylko sztuką rozbudzania ciekawości w młodych duszach po to, żeby następnie ją zaspokajać, ciekawość zaś żywa jest i zdrowa tylko w umysłach szczęśliwych. Wiadomości, które gwałtem wpycha się do umysłu, tłumią i duszą go. Żeby przetrawić naukę, trzeba przełknąć ją z apetytem.
Świat jest tylko odbiciem naszej duszy
Książka: Zbrodnia Sylwestra Bonnard