– Nie by³o czasu do stracenia – powiedzia³a powa¿nie, patrz±c wprost w moje oczy z tak± sam± ¶mia³o¶ci±, jak ja patrzy³em w jej. – Zrobi³am to pod wp³ywem impulsu. Wiedzia³am tylko, ¿e nie mogê pozwoliæ ci umrzeæ.
– Nie by³o czasu do stracenia – powiedzia³a powa¿nie, patrz±c wprost w moje oczy z tak± sam± ¶mia³o¶ci±, jak ja patrzy³em w jej. – Zrobi³am to pod wp³ywem impulsu. Wiedzia³am tylko, ¿e nie mogê pozwoliæ ci umrzeæ.
Ksi±¿ka: Teija. Czarna ró¿a