Ten rejon nigdy nie kładł się spać. Ucinał jedynie krótką drzemkę na kilka godzin przed świtem, by znów odżyć w najlepsze po siódmej rano.
Gospodarz od razu wyczuł, że ma do czynienia z człowiekiem infantylnym, o zaniżonym poczuciu własnej wartości, czy nawet upośledzonym - osobą, którą z łatwością można manipulować.
Momentalnie do głowy przychodzi mi postać zjawy, którą ujrzałam w sypialni tuż przed stratą rodziców. Ona również stała nieruchomo, wpatrując się w jedno miejsce.
Ten rejon nigdy nie kładł się spać. Ucinał jedynie krótką drzemkę na kilka godzin przed świtem, by znów odżyć w najlepsze po siódmej rano.
Książka: Dziecięcy kram