Od frontu, na parterze, mieściło się duże pomieszczenie, kiedyś zapewne sklep albo kawiarnia, bo pod ścianą stała pokryta kurzem lada z litego drewna, a za nią liczne półki, teraz puste. amelia, nie zważając na ten kurz, przejechała po blacie dłonią. Zalśnił, odbijając promienie słońca.
Od frontu, na parterze, mieściło się duże pomieszczenie, kiedyś zapewne sklep albo kawiarnia, bo pod ścianą stała pokryta kurzem lada z litego drewna, a za nią liczne półki, teraz puste. amelia, nie zważając na ten kurz, przejechała po blacie dłonią. Zalśnił, odbijając promienie słońca.