Tak czy owak- to niezwykle interesujący przypadek. Rzekłbym nawet - wprost szekspirowska psychodrama. Zderzenie tak różnych na pierwszy rzut oka elementów świadomości, jak meksykańska opera mydlana, katastroficzny hollywoodzki dreszczowiec i nieokrzepła rosyjska demokracja. Zna pan tę meksykańską telenowelę Po prostu Maria? Też pan nie pamięta? Oczywiście. Krótko mówiąc, on uważa się za ów bohaterkę, tę właśnie Marię. Przypadek całkiem banalny gdyby nie podświadoma identyfikacja z Rosją plus kompleks Agamemnona z dynamiką analn
Tak czy owak- to niezwykle interesujący przypadek. Rzekłbym nawet - wprost szekspirowska psychodrama. Zderzenie tak różnych na pierwszy rzut oka elementów świadomości, jak meksykańska opera mydlana, katastroficzny hollywoodzki dreszczowiec i nieokrzepła rosyjska demokracja. Zna pan tę meksykańską telenowelę Po prostu Maria? Też pan nie pamięta? Oczywiście. Krótko mówiąc, on uważa się za ów bohaterkę, tę właśnie Marię. Przypadek całkiem banalny gdyby nie podświadoma identyfikacja z Rosją plus kompleks Agamemnona z dynamiką analn