Dopiero co stałem w uwielbieniu przed grobowcami Galileusza, Machiavellego, Michała Anioła; zbliżając się do nich drżałem cały. Ci, którzy wznosili te mauzolea, spodziewali się pewnie, że to uwolni ich od win praojców, którzy nędzą i więzieniem karali boską potęgę geniuszu tych zmarłych? O, iluż z tych, którzy w naszym stuleciu są prześladowani, potomni otaczać będą czcią! Ale prześladowanie żywych i honory oddawane zmarłym to świadectwo złośliwych i występnych ambicji drążących ludzkie stado.
Dopiero co stałem w uwielbieniu przed grobowcami Galileusza, Machiavellego, Michała Anioła; zbliżając się do nich drżałem cały. Ci, którzy wznosili te mauzolea, spodziewali się pewnie, że to uwolni ich od win praojców, którzy nędzą i więzieniem karali boską potęgę geniuszu tych zmarłych? O, iluż z tych, którzy w naszym stuleciu są prześladowani, potomni otaczać będą czcią! Ale prześladowanie żywych i honory oddawane zmarłym to świadectwo złośliwych i występnych ambicji drążących ludzkie stado.