Noc o zapachu krwi
Zazwyczaj szkolne lektury są nudne, odstające od rzeczywistości, a uczniowie przy ich omawianiu masowo posługują się opracowaniami. Istnieje jednak placówka, gdzie na lekcjach z literatury angielskiej omawia się „Draculę” Stokera, w planach są też opowiadania Henry`ego Jamesa, a szczególnie „W kleszczach lęku” (czyli rzecz o duchach). W owej szkole uczniowie poznają sylwetki wampirów na przestrzeni dziejów od zamierzchłej przeszłości po czasy współczesne, a na zajęciach z technologii uczą się obsługiwać … kuchenki mikrofalowe.
Wspomniane zajęcia są częścią programu nauczania Akademii Wiecznej Nocy, w której umiejscowiona jest akcja znakomitej i niezwykle mrocznej książki Claudii Gray. „Wieczna noc” to historia niczym z „Romea i Julii” , gdzie zakazana miłość jest silniejsza niż troska o własne życie i przynależność do własnych rodów.
Poznajemy szesnastoletnią Biankę Oliver, która właśnie rozpoczyna naukę w tym gotyckim gmachu z XVIII wieku, gdzie pieczę nad wszystkim sprawuje oziębła i despotyczna dyrektorka. Rodzice dziewczyny otrzymali nauczycielskie posady w Akademii, zatem ona sama nie ma wyjścia i musi stać się członkiem szkolnej społeczności. Jest to o tyle dziwne, że panujące w szkole rygor, dziwaczne zasady i niezwykle wysoki poziom determinujący wyścig szczurów praktycznie uniemożliwiają aklimatyzację. Bianka wraz z kilkorgiem uczniów wyraźnie odstaje od reszty perfekcyjnych wychowanków Akademii Wiecznej Nocy, a dodatkowo męczą ją senne koszmary.
Tylko chłopak poznany w dzień (a właściwie - w noc) rozpoczęcia semestru, Lucas Ross, jest w stanie ją zrozumieć, sam jest bowiem outsiderem. Dodatkowo przystojnym, inteligentnym i pociągającym, nic więc dziwnego, że serce Bianki bije mocniej w jego obecności.
Zakochani nie wiedzą jednak o sobie wszystkiego, a zarówno przeszłość, jak i to, kim są, czyni ich związek śmiertelnie niebezpiecznym. Bianka jest bowiem wyjątkową dziewczyną z uwagi na to, że… Cóż, tego musicie dowiedzieć się sami podczas lektury „Wiecznej nocy”. Mogę tylko zdradzić, że prawda jest wielce zaskakująca, Natomiast satysfakcja z książki gwarantowana.
Claudia Gray swoją opowieścią wniosła tchnienie świeżości do nużącego już schematu związków pomiędzy wampirami. W „Wiecznej nocy” mamy motyw shakespearowskiej, nieszczęśliwej miłości pomiędzy członkami zwaśnionych organizacji (o ile można tak nazwać swoiste klany), a niezwykły talent językowy powoduje, że książkę wprost łapczywie się pożera. To nowe spojrzenie na stereotypy dotyczące wampirów jest intrygujące i odkrywcze, a koncepcje wysnute przez autorkę ciekawe, wręcz rewolucyjne. Możemy puścić zatem wodze fantazji i wraz z Lukasem poobserwować gwiazdy podczas jesiennego balu w Akademii. Oczywiście, jeśli Bianka pod wpływem emocji nie obnaży… swojej prawdziwej natury.
Rozpoczyna się nowy rok szkolny. Do Wiecznej nocy wracają jej nieumarli uczniowie. Bianka niedawno zrozumiała, że jej przeznaczeniem jest być jedną z nich...
"Star Wars: Mistrz i uczeń" - Nowa powieść uwielbianej przez fanów Claudii Gray koncentruje się na pierwszych padawańskich latach Kenobiego.Dwaj Jedi zostają...