Recenzja książki: Samotnica

Recenzuje: Justyna Gul

Kraina wiecznego śniegu

 

O tym, że wyobraźnia stanowi wrota do innych światów i nieustanne źródło wspaniałych pomysłów na zagospodarowanie wolnego czasu, nie trzeba nikogo przekonywać. Tyle tylko, że nie wszyscy są nią obdarzeni w równym stopniu, nie wszyscy też dbają o jej nieustanne stymulowanie. Chociaż trudno jest o inspirację, kiedy zamiast śniegu widzimy deszczowy krajobraz, a zamiast ferii spędzonych na szalonej zabawie w śnieżki, lepieniu bałwana czy ekstremalnych zjazdach z górki, pozostaje trzepak, stojący samotnie na podwórku i perspektywa dwóch tygodni obezwładniającej nudy.

 

Czy jednak rzeczywiście brak śniegu musi być przeszkodą, aby ferie stały się niezapomnianą, miłą odskocznią od szkolnych obowiązków? Trzej przyjaciele – atletyczny Szufla, rudy jak marchewka Karoten i starszy o rok od kolegów Pawian przekonują się, że narzekanie na nudę może przynieść niespodziewane rezultaty. Kiedy spotkany w okolicy śmietników znajomy zbieracz złomu, pan Henio, odwdzięczając się za pomoc przy załadunku swojego wózka wręcza im prezent – stary szamański bębenek, nie są zachwyceni podarunkiem. Nawet, kiedy staruszek obiecuje, że: (…) jeśli któryś z was przyłoży się i nie zabraknie mu wyobraźni, bębenek otworzy wam drogę do całkiem innego świata, nie traktują jego słów poważnie.

 

O tym, w jak wielkim byli błędzie i jakie są konsekwencje użycia instrumentu możemy przekonać się podczas lektury powieści fantasy, adresowanej głownie do młodzieży, autorstwa Piotra Patykiewicza. Czytelnicy pamiętający jego znakomitą powieść Łukasz i kostur czarownicy po raz kolejny będą mogli docenić bezgraniczną wyobraźnię pisarza kreującego wydarzenia, które wciągają w wir przygody. Nie można odmówić Patykiewiczowi kunsztu pisarskiego i umiejętności porywania czytelników od pierwszych stron. Choć ferie zimowe już minęły, to powieść opublikowaną nakładem wydawnictwa BIS polecam na każdy weekend. Wówczas z pewnością nie usłyszymy, że w czasie deszczu dzieci się nudzą.

 

Za sprawą tajemniczego bębenka spełnia się największe marzenie chłopców, a mianowicie pojawia się śnieg. Sęk w tym, że nie tyle jest on wynikiem ścierania się frontów atmosferycznych nad Polską, ale… zmiany miejsca pobytu naszych bohaterów. Szufla, Pawian i Karoten przenoszą się bowiem do śnieżnej krainy, w której jak okiem sięgnąć nie ma ani MC Donalda, ani nawet jednego żywego człowieka na horyzoncie. Zresztą, kiedy po długiej wędrówce takowego spotykają, niejednokrotnie przyjdzie im żałować, że przy ognisku siedział samolubny i węszący interes we wszystkim myśliwy Innu. Chłopcy nie tylko będą musieli przywyknąć do jego dziwnego języka, pełnego charknięć, pociągnięć nosem i cmoknięć (o dziwo, jedynie Pawian potrafi się porozumiewać w ten sposób), ale też czeka ich długa droga do osady, w której czeka szamanka, niosąca nadzieję na powrót do ciepłego domu. Zanim to jednak nastąpi, chłopcy posłużą za zwierzęta pociągowe do transportu naręczy skór, będą musieli pogodzić się z dość monotonnym menu oraz przyjdzie im złożyć ofiarę dla demonów. Przy okazji stracą cały ładunek, za co przyjdzie im słono zapłacić – zostaną skazani przez współplemieńców Innu na roczną służbę u niego. Tyle jeśli chodzi o karę dla Pawiana i Szufli, bowiem Karoten z racji swojej rudej czupryny zostanie potraktowany jako półdemon i skazany na śmierć przez przywiązanie do skały i wystawienie na pastwę potworom zwanym głębinowcami. Z opresji wyratuje go jednak dość oryginalny taniec przed szamanką i urok osobisty, dzięki któremu chłopak nie tylko zostaje ułaskawiony, ale na dodatek terminować ma u staruszki jako jej uczeń.

 

Pobyt w wiosce Innu, katorżnicza praca w obejściu mężczyzny i przy wydobyciu węgla, uczucie Karotena do miejscowej dziewczyny czy spotkanie z tajemniczym Kreten to jednak nie koniec przygód i wyzwań czekających na chłopców. Przed nimi jeszcze szaleńcza ucieczka, podróż z Wodnikami oraz poznanie rasy Słoneczników, których życiowym celem jest asymilacja z wnętrzem góry. Będą musieli nawet obudzić jednego z przedstawicieli tego gatunku emitującego energię, a wszystko po to, by obudzić śpiącą od wielu lat górę. Samotnica, bo o niej mowa, nie jest jednak zwykłą skałą. To żyjący, myślący i czujący organizm, który latami wrastał w podłożę, zapuszczając w nim korzenie i żywiąc się energią geotermalną. To, co Samotnica miała najlepszego, oddawała ludziom, dzieląc się z nimi energią i doprowadzając do rozkwitu cywilizacyjnego. Gwałtowny rozwój sprowadził jednak pychę i zawiść, szczególnie widoczne w ludziach żyjących na drugim brzegu. To właśnie chęć zemsty ze strony pewnej młodej szamanki, która przedarła się w pobliże góry i uśpiła ją, spowodowała upadek rozwijających się gospodarek. Tląca się w ludziach nadzieja sprawiła, że powstała legenda o Budzącym, który przybędzie z daleka i sprawi, że ich nędzny los się odmieni.

 

Czy wspomnianym Budzącym może być Pawian, który najlepiej z chłopców przystosowuje się do siermiężnych często warunków, zaskakując towarzyszy swoją obszerną wiedzą? Czy chłopcom uda się wspiąć na szczyt oblodzonej góry, skoro przed nimi poległo już tylu śmiałków? Czy przetrwają atak drapieżnych ptaków określanych mianem „cieni-na-niebie”? Na te wszystkie pytania będziemy mogli odpowiedzieć podczas lektury powieści Piotra Patykiewicza. Wystarczy bowiem uruchomić wyobraźnię, by przenieść się wraz z Szuflą, Pawianem i Karotenem do odległej krainy i przeżyć niezapomnianą przygodę.

 

Plastyczny język powieści sprawia, że niemal czujemy obsiadające nas insekty, smród zwierzęcych skór czy smak skromnego pożywienia składającego się głownie z owoców morza i surowego mięsa. Choć po początkowej eskalacji wydarzeń, akcja w pewnym momencie zwalnia, to już spotkanie ze Słonecznikami nadaje jej nowej energii i do ostatnich stron nie pozwala na dekoncentrację. Czy jednak chłopcy będą potrafili wrócić do domu, czy może zdecydują się na życie co prawda w spartańskich warunkach, ale w miejscu, gdzie słowo "nuda" nie istnieje? Warto się o tym przekonać podczas lektury…

 

 

Kup książkę Samotnica

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Samotnica
Książka
Samotnica
Piotr Patykiewicz
Inne książki autora
Parch
Piotr Patykiewicz0
Okładka ksiązki - Parch

Darmowe opowiadanie z uniwersum „Dopóki nie zgasną gwiazdy” Piotra Patykiewicza Około trzystu lat temu na Ziemi rozpoczęła się istna...

Dopóki nie zgasną gwiazdy
Piotr Patykiewicz0
Okładka ksiązki - Dopóki nie zgasną gwiazdy

Przetrwaliśmy... Na jak długo? "Kiedyś przecież nadejdzie koniec świata, pogasną gwiazdy i wszystko dobiegnie kresu, nawet życie ich nieznanego ojca...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy