Recenzja książki: Proszę!

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Magiczne słowa, do których należy zwrot „proszę”, niczego nie tracą ze swej aktualności. Dlaczego? Ponieważ – o czym czytelnik szybko się przekona – bez dobrych manier pojawia się chaos…, a także, że siła manier bywa przeogromna. Czy stanowiąca treść książki Proszę! zabawna fabuła w sposób wystarczający zachęca do używania magicznych słów? Odpowiedź czeka w lekturze.

W samochodzie z lodami „Szymański” Jaś zamówił aż sześć gałek lodów w kruchym wafelku. Choć wiadomo, że swoje zamówienie powinien zakończyć zwrotem „proszę”, uprzejmego słowa z jego strony brak. Dlaczego „proszę” nie chce mu przejść przez gardło? A może Jaś po prostu zapomniał? Zanim czytelnik będzie miał okazję spostrzec tego przyczynę, włączony zostanie w wir dziwnych zdarzeń: najpierw czekać go będzie gwiezdna przestrzeń, dzika dżungla (z ogromnymi tygrysami, włochatymi szympansami i groźnymi krokodylami) oraz górskie przepaście, potem – czarownice, rycerze z tarczami, trolle z maczugami oraz napadające na magów smoki i jaszczury, jeszcze później – spadające z nieba przeogromne dynie, łaciate jak krowy pieski, lama z farmerem brodaczem oraz serowi sprzedawcy. Wszystko się gmatwa, coraz większy chaos! Co robić? Czy Jaś naprawdę nie wie, że właśnie to jedno łatwe słowo świadczy o jego uprzejmości? Czy w końcu nauczy się właściwego zachowania? Cierpliwości… lektura wszystko wyjaśni.

Treść książki Proszę! wiele wyjaśnia, kształtuje nawyki, uczy właściwych zachowań. Ponieważ ze stosowania podstawowych zwrotów i zasad nikt nie został zwolniony, zawarte na jej łamach przesłanie można uznać za ponadczasowe. Odbiorcy – dzieci przedszkolne, które też czasami zapominają lub nie chcą używać magicznych słów, nie tylko zrozumieją zachowanie Jasia, ale również – podobnie jak on (dobrze że w końcu się nauczył) – chętnie „proszę” powiedzą. Wobec powyższego – mądry tekst Simona Philipa przyniesie korzyść, a zabawne, kolorowe ilustracje (wraz z wewnętrznymi stronami okładki) autorstwa Nathana Reed’a jeszcze bardziej go uwydatniają. Większy format książki, twarda okładka, sztywne kartki oraz interesujący sposób przekazu zapraszają do częstej lektury, natomiast zapisane na ostatniej stronie słowa …ale zapomniał dają nadzieję na kontynuację (bez „dziękuję” trudno się obyć).

Dzięki pouczającej treści publikacji Wydawnictwa Kropka dzieci zrozumieją, dlaczego akurat słowo „proszę” należy do magicznych słów.

Tagi: Publikacje dla najmłodszych książeczki obrazkowe i aktywizujące Dzieci od ok. 3 lat