Recenzja książki: Łatwopalni

Recenzuje: Justyna Gul

(…) Sztuką jest po prostu… żyć. W równowadze. Żyć tak, aby nie patrzeć w przyszłość z nienawiścią. Aby dostrzec w niej wszystko to, co było dobre i piękne. Żyć tak, aby uświadomić sobie wszystkie błędy, które się popełniło i starać się już więcej nie iść tą błędną drogą (…).  

 

Wszyscy popełniamy błędy. Jedne pociągają za sobą mniejsze konsekwencje, na skutek innych wywieramy wpływ nie tylko na swoje życie, ale i znacząco zmieniamy życie innych. Ze świadomością złych wyborów jesteśmy zmuszeni trwać niekiedy do końca naszego życia, ale czy rzeczywiście muszą przekreślać one naszą przyszłość? Czy konieczna jest wieczna pokuta, przybranie cierpiętniczej miny i dobrowolne skazanie na wieczną tułaczkę?

 

Jeden z głównych bohaterów najnowszej powieści Agnieszki Lingas-Łoniewskiej zapewne odpowiedziałby twierdząco na tak postawione pytanie. Tym samym książka Łatwopalni, opublikowana nakładem wydawnictwa FILIA, staje się nie tyle powieścią wypełnioną wątkami romansowymi, co człowieczymi rozterkami i problemem winy oraz kary. Autorka porusza całe spektrum problemów dnia codziennego, a także roztrząsa kwestie egzystencjalne, jednak dzięki lekkiej formule otrzymujemy zgrabną powieść, która podbija serca czytelników swoją prawdziwością i emocjonalnością.

 

Przenosimy się do małego śląskiego miasteczka, gdzie wychowała się i obecnie pracuje Monika Rudzka. Trzydziestoletnia nauczycielka języka polskiego to „czarny koń” lokalnej społeczności – jako była dziewczyna Grzegorza Czarniewskiego, syna najzamożniejszej rodziny w okolicy, jest nietykalna dla innych mężczyzn. Po zerwaniu z playboyem nie może ułożyć sobie życia, zaś fakt, iż cała okolica jest zależna od firm prowadzonych przez lokalnych „Carringtonów”, nie pomaga w nawiązywaniu romansów. Szczególnie, że Grzesiek, mimo posiadania prawowitej małżonki, nie może zapomnieć o Monice – śledzi ją, prowokuje, aranżuje spotkania. I choć początkowo można odnieść wrażenie, że swoim zachowaniem przypomina wzgardzonego samca, to jednak nachodzi refleksja, czy to czasem nie prawdziwa miłość? Co prawda, maskowana jest prostackimi gestami, ale jednak prawdziwa i trwająca całe lata, przesiąknięta zrozumieniem własnych błędów.

 

Kilka lat temu Monika oddałaby wszystko za takie zainteresowanie. Grzesiek był jej pierwszą prawdziwą miłością. To z nim wiązała nadzieje na przyszłość, u jego boku chciała wkroczyć w dorosłe życie. Tymczasem on wzgardził jej uczuciem, zdradzając i traktując jej wybaczenie oraz milczące przyzwolenia na romans za pewnik. Godność nie pozwoliła dziewczynie być "tą drugą". Ku wzburzeniu matki, postanowiła zerwać z Grześkiem, choć za decyzję płaci rok po roku dezaprobatą i ciągłymi utyskiwaniami rodzicielki.

 

Monika zagubiła się, utknęła w miejscu, we własnym domu czując się niczym w wiezieniu. Nie potrafi porozumieć się z matką, a pomimo zamieszkiwania pod wspólnym dachem ich rozmowy przypominają konwersacje obcych sobie osób, ograniczające się wyłącznie do wymiany komunikatów. Dziewczyna nie widzi sposobów na wyrwanie się z klaustrofobicznego miasteczka, które mimo niewątpliwego uroku ogranicza ją i nie pozwala jej rozwinąć skrzydeł.

 

Dopiero przybycie nieznajomego mężczyzny zmienia jej świat, pozwalając uwierzyć, że przed nią jest jeszcze inna przyszłość niż ta, na którą się skazuje poprzez zaniechanie działania. Jarek Minc, bo o nim mowa, to tajemniczy malarz-podróżnik, który nigdzie nie może odnaleźć swojego miejsca. Nie pozwalają mu na to demony przeszłości, troskliwie przez niego pielęgnowane. Strzeże zazdrośnie swojej prywatności, choć przy Monice jego dusza wyrywa się do życia. Ciąży na nim jednak straszliwe piętno – to ciężar winy, jaką niewątpliwie ponosi. Jednak kara, jaką sam na siebie nałożył, jest niezwykle okrutna. Już same wspomnienia nie pozwalają mu spać spokojnie w nocy, zaś on w masochistycznym zapale wciąż wraca do wydarzeń sprzed lat. Wówczas był przekonany, że ma przed sobą całe życie i świetlaną karierę. W osiągnięciu sukcesu pewną przeszkodą była żona i dziecko. Niejednokrotnie zastanawiał się nawet, w jakim miejscu byłby, będąc samotnym i nie skrępowanym obowiązkami rodzinnymi człowiekiem. Na jego nieszczęście przewrotny los usłyszał te myśli i pozwolił mu przekonać się, jak to jest nie mieć koło siebie bliskich…

 

Po straszliwym wypadku Jarek uciekł od dotychczasowego życia, zrezygnował z praktyki lekarskiej, kariery, o którą niegdyś tak zabiegał. Rozpoczął niekończącą się wędrówkę z miejsca na miejsce, by zarobić na chleb, imając się różnych zleceń – malując martwą naturę czy prowadząc kursy pierwszej pomocy. Właśnie takie zadanie powierzyła mu wicedyrektorka szkoły, w której uczy Monika. Jarek ma prowadzić cykl zajęć, zatem musi znaleźć nocleg w okolicy. Tak właśnie trafia do domu Moniki…

 

Choć sam pomysł na Łatwopalnych mógłby sugerować płomienny romans, którego temperaturę podnosi jeszcze istnienie miłosnego trójkąta, to tak naprawdę uczucie służy tu czemu innemu. Mistrzowsko skonstruowani przez Lingas-Łoniewską bohaterowie wchodzą w skomplikowane relacje, które stanowią punkt wyjścia do dalszych zmian, a także do przebaczenia. Na jaw wychodzą nie tylko tajemnice z przeszłości, ale również długo uśpione emocje, dzięki czemu czytelnicy otrzymują książkę utkaną z uczuć i refleksji, której nie można odłożyć bezrefleksyjnie po zakończeniu lektury. Choć autorka zastosowała prosty schemat, choć chwilami zachowanie bohaterów może wydać się irracjonalne, to należy pamiętać, że dla nich to prawdziwe życie, w którym stawką jest przyszłość, zaś ich obciążeniem pozostaje przeszłość.

Kup książkę Łatwopalni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Łatwopalni
Książka
Łatwopalni
Agnieszka Lingas-Łoniewska
Inne książki autora
Gangsta Paradise. Katan
Agnieszka Lingas-Łoniewska0
Okładka ksiązki - Gangsta Paradise. Katan

Słowa bolą tak, jak czyny innych ludzi. A najbardziej bolało mnie to, że nie mogłem powiedzieć jej, co naprawdę czuję. A czułem tak wiele... jednakże wszystko...

Pocałuj mnie, Artemido
Agnieszka Lingas-Łoniewska0
Okładka ksiązki - Pocałuj mnie, Artemido

Ostra, namiętna, nieprzewidywalna historia, która sprawi, że nie będziecie mogli przestać czytać. Artemida ma w życiu jeden cel: zemstę. Kiedyś pewien...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

Zupełnie
nie miała wprawy w postępowaniu z mężczyznami, a
zwłaszcza z takimi, którzy mają milion tajemnic, którzy są
jedną wielką zagadką.


Więcej

Od czterech lat miotającym się po kraju, szukającym
odkupienia i wiedzącym, że tego odkupienia nigdy i nigdzie
nie znajdzie?


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy