Recenzja książki: Ja, Majka

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Powrót z wakacji nigdy nie należy do najprzyjemniejszych chwil. Czekająca człowieka rutyna, konieczność powrotu do obowiązków, brak swobody i wolnego czasu sprawiają, że z urlopu nie lubią wracać ani dzieci, ani dorośli. A co, jeśli za tą niechęcią stoi poważniejszy problem? O tym, dlaczego Nikola nie wróciła z kolonii do domu czytelnicy – zarówno ci młodsi, jak i ci starsi – będą mogli przeczytać w książce Rafała Witka Ja, Majka.

recenzja Ja, Majka

Prawie trzynastoletnia Nikola wyjechała na kolonie do Mielna. Kiedy nadchodzi czas powrotu, dziewczynka postanawia zostać w nadmorskiej miejscowości. Z pomocą koleżanki udaje, że wsiada do autokaru z resztą grupy, gdy tymczasem ukrywa się za pojazdem. Gdy autobus odjeżdża, Nikola zostaje sama. Mając ze sobą niewielki plecak ze zmianą bielizny, napojem, resztką jedzenia i siedemdziesięcioma złotymi w portfelu, postanawia po swojemu spędzić wakacje. W spokoju, bez nakazów i zakazów wychowawców, bez krzyków młodszych dzieci i bez wiecznego pośpiechu. Ale czy tylko dlatego?

Dlaczego dziewczynka nie chciała wracać do domu? Kiedy dorośli zorientują się, że Nikola nie wsiadła z grupą do autokaru? Czy ktoś będzie jej szukał? Na te i na wiele pytań będzie szukała odpowiedzi główna bohaterka, ale też czytelnicy, śledzący jej losy.

Tytułowa Majka to nie kto inny, jak Nikola. Majka – zdaniem jej samej – jest bardziej dojrzała, samodzielna, pewna siebie, zaradna. Nikolą była kiedyś, teraz jest Majką.

Książka Rafała Witka zaprasza czytelnika w nietypową podróż po zatłoczonym nadmorskim kurorcie. Spacerujemy śladami dziewczynki, która – mówiąc wprost – jest uciekinierką i o którą prawdopodobnie martwi się wielu dorosłych. Nie widzimy komunikatów o zaginionej, bo sama zaginiona nie chce ich dostrzegać. Nie włącza smartfona, nie ogląda telewizji (bo gdzie ma ją oglądać, skoro śpi na wydmie lub kutrze?), unika konfrontacji z dorosłymi lub ze stróżami prawa. Nikoli-Majce wydaje się, że od teraz jest panią swojego losu. Że nikt w domu nie będzie się o nią martwił ani jej szukał.

Ja, Majka to skrywana pod powierzchnią lekkiej, wakacyjnej powieści przygodowej historia, w której nastolatka prosi cały świat o pomoc. Problem, z jakim się boryka, jest na tyle wstydliwy, że boi się ona wyznać go dorosłym. Obawia się reakcji matki, boi się, że ta jej nie uwierzy, a wręcz stanie w obronie winnego. Książka Rafała Witka uwrażliwia na sprawy dorastających dzieci. Na to, że często boją się one o czymś powiedzieć, do czegoś przyznać czy poprosić o pomoc, gdyż myślą, że zostaną niezrozumiane lub zrozumiane opacznie. Autor pokazuje, jak ważne jest wsparcie rodziców i opiekunów, ich uwaga i rozmowy prowadzone z dzieckiem.

Książkę Rafała Witka warto podsunąć nie tylko dorastającym dziewczynkom oraz chłopcom, ale też rodzicom młodych nastolatków. Dorośli zostaną uwrażliwieni na problemy dorastających dzieci, znajdą płaszczyznę do dialogu i pokażą, że ucieczka nie jest dobrym sposobem na rozwiązywanie problemów.

Kup książkę Ja, Majka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ja, Majka
Książka
Ja, Majka
Rafał Witek
Inne książki autora
Klub latających ciotek
Rafał Witek0
Okładka ksiązki - Klub latających ciotek

ero internetu.  Jedna przemądrzała kuzynka. Dwa miesiące na wsi. Trzy stare ciotki do towarzystwa. A do tego chmary komarów, rower bez przerzutek...

Po co wieje wiatr. Czytam sobie Eko. Poziom 1
Rafał Witek0
Okładka ksiązki - Po co wieje wiatr. Czytam sobie Eko. Poziom 1

Pewnego dnia Kinga dostała piękny balon. Niestety wiatr porwał go wysoko ponad dachy domów. Czy wiatr to tylko psotnik, czy jest z niego jakiś pożytek...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy