Zegarmistrz

Autor: Dandelion
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Jednocześnie zaczęli się śmiać.

- Jedźmy do domu, Lilith – Alexander podał jej rękę, pomagając wspiąć się na ławeczkę furmanki. Murarz cmoknął na konie. Po chwili zaprzęg zniknął za zakrętem uliczki, wtapiając się w ruch i gwar wstającego dnia.

 

 

 

 

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Dandelion
Użytkownik - Dandelion

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2016-06-24 08:39:40