Wycieczka z konsekwencjami

Autor: Anette
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Sylwia ukończyła wydział prawa. Teraz pozostała tylko kwestia stażu. Ojciec dziewczyny postanowił porozmawiać w tej sprawie ze swym znajomym, pracującym w kancelarii adwokackiej. Ona początkowo była temu przeciwna - obawiała się, że zostanie jej wytknięte bazowanie na znajomościach -  jednak ostatecznie dała się przekonać. Tamten mężczyzna chętnie obiecał pomoc, mimo osobistych problemów: właśnie się rozwodził. Dosyć szybko zadzwonił z informacją o dacie i godzinie spotkania z szefem kancelarii.
Wszystko ułożyło się po myśli dziewczyny: mogła zacząć spokojnie uczęszczać na staż.
Przez następne miesiące Janusz odnosił się do młodej współpracownicy ze służbowym dystansem. Natomiast pewnego dnia jego zachowanie wobec niej uległo zaskakującej przemianie. Była żona i syn wyjechali do innego miasta, a on zaczął rozglądać się za nową partnerką. Wybór nieoczekiwanie padł na Sylwię, dla której rzecz stanowiła spory kłopot: facet starszy o osiemnaście lat, rozwodnik, na dodatek blisko spokrewniony z przyjaciółką matki dziewczyny!
Broniła się przed tymi zalotami grzecznie aczkolwiek stanowczo. Niestety, mężczyzna najwyraźniej nie zamierzał skapitulować. Opowiedziała więc całą historię swojej starszej siostrze. Jola poradziła, by w drodze wyjątku zgodziła się z nim umówić, a wtedy być może sprawa jakoś się ułoży.
Efekt spotkania był zaskakujący: podczas spotkania Sylwia z coraz większą uwagą słuchała wypowiedzi Janusza. Niewątpliwie się nim zafascynowała; choć początkowo wbrew sobie. Od tej pory coraz częściej zajmował jej myśli. Już tak nie oponowała przed chwilami spędzonymi wspólnie. Oczywiście, póki co musieli ukrywać powstałe między nimi relacje; zarówno w pracy jak i przed rodzicami. Swym siostrom - już znającym sekret - oboje nakazali bezwzględne milczenie.
Półtora roku później zamieszkali pod jednym dachem. Rodzice dziewczyny przyjęli to w miarę normalnie; z kolei matka i ojciec Janusza zrobili z tego powodu okropną awanturę. Starsi państwo uważali ów związek za grzeszny (wcześniej także nie potrafili się pogodzić z rozpadem małżeństwa syna). Zarzekali się, że ich noga nidy więcej nie postanie w tym domu. Próby zakończenia konfliktu podjęte przez Sylwię i Janusza, spełzły na niczym. Mimo to, zakochani starali się szczęśliwie żyć dalej...
Na trzydzieste urodziny Sylwii, jej partner zaplanował coś specjalnego: wykupił dla solenizantki wczasy na Majorce. Młodą kobietę rozpierała radość z niespodzianki; trochę żałowała tylko, że poleci tam sama. Chciała nawet zamienić rezerwację, aby mogli wyjechać razem. Mężczyzna jednak nie pozwolił jej tego uczynić; ma cieszyć się otrzymanym prezentem, odpoczywać i zwiedzać...
Wyleciała z Warszawy do Palmy, a potem odbyła jeszcze podróż autokarem na północ kraju. W hotelu dostała pokój obok (jak się wkrótce okazało) Polaka mieszkającego w Niemczech. Mariusz przeprowadził się tam z rodzicami i rodzeństwem pod koniec lat osiemdziesiątych.
Oboje z Sylwią pierwszy raz spotkali się w recepcji. On odezwał się do niej, bo niechcący podsłuchał, jak mówiła po polsku przez telefon. Była dosyć zaskoczona tym, że chociaż od wielu lat przebywał poza krajem, nadal stosunkowo dobrze władał ojczystym językiem.
Niepostrzeżenie stali się prawie nierozłączni! Na stołówce siedzieli przy jednym stoliku, razem chodzili na plażę, a wieczorami odwiedzali sklepiki z pamiątkami. Kiedyś poszli nawet potańczyć. Wrócili do hotelu o świcie!
Sylwia przyznała się mu, że jest z kimś związana. Nie ukrywała również faktu sporej różnicy wieku. Mariusz natychmiast zręcznie zamaskował malujące się na jego twarzy zaskoczenie. Zawsze dziwił się dziewczynom widywanym w towarzystwie facetów, którzy mogliby być ich ojcami. Teraz doszedł do wniosku, iż ta osoba - siedząca przed nim i mówiąca mu właśnie zupełnie szczerze o swym życiu - zasługuje na coś lepszego niż ma. Ślub, dzieci.... Podjął więc temat.
Z jej odpowiedzi wynikało, że zrezygnowała z tego decydując się na związek z Janu

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Anette
Użytkownik - Anette

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-06-06 18:44:45