Wybrani przez Pana – Apostołowie Dobrej Nowiny (praca nagrodzona w konkursie papieskim)

Autor: 22200116Zp
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 1

Kapłaństwo jest obarczone ogromnym ryzykiem i jeszcze większą odpowiedzialnością. Największa jednak u kapłana powinna być wiara oraz ufność w Bożą moc. Wtedy żadne zło nie powinno nam być straszne.

 
Poznać wroga

 
FAUST

Wystarczy poznać samo imię własne,

A już się wszystko stanie jasne:

Bóg Much, Zwodziciel, Psuj wciorniasty.

Któż zatem jesteś?

 


MEFISTOFELES

Cząstka siły mała,

Co złego pragnąc, zawsze dobro zdziała.

(Johann Wolfgang Goethe – Faust)

 
Będąc apostołem cały czas przybliżamy innym Królestwo Niebieskie. Święty Pawełw swoim liście do Koryntian pisze: Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy.13 Tak więc królowanie Chrystusa wiąże się także z pokonywaniem pewnych „nieprzyjaciół”. Kim jednak są owi nieprzyjaciele?

Apostoł Narodów w powyższym fragmencie wymienia tylko śmierć, jednak to nie jest wróg, z którym jesteśmy zdolni walczyć. A jednak wobec kogoś lub czegoś mamy być mężni, co wielokrotnie jest podkreślane w Piśmie Świętym. Kardynał Stefan Wyszyński także wspomina o „wrogach”: Największym brakiem apostoła jest lęk. Bo budzi nieufność do potęgi Mistrza, ściska serce i kurczy gardło. Apostoł już nie wyznaje. Czy jest apostołem? Uczniowie, którzy opuścili mistrza, dodali odwagi oprawcom. Każdy, kto milknie wobec nieprzyjaciół sprawy, rozzuchwala ich. Lęk apostoła jest pierwszym sprzymierzeńcem nieprzyjaciół sprawy.14 Spróbujmy określić tożsamość owych „nieprzyjaciół sprawy”.

Kiedy w znanym dramacie Goethego Mefistofeles się przedstawia, w ogóle nie używa swojego imienia, jednak sugeruje pewne zagrożenia, przeciw którym mamy stawić czoła. We fragmencie: Moim żywiołem jest więc to, co grzechem zwykło się wydawać: nicestwo, krótko mówiąc – zło15 bagatelizuje on swoje działanie, wręcz pozwala nam wierzyć, że zło ma marginalny wpływ na życie człowieka lub też że jest zupełnie nieszkodliwe. I, moim zdaniem, to ludzkie zobojętnienie na zło jest największym zagrożeniem. To ono sprawia, że szatan może się czuć praktycznie bezkarnie.

W dzisiejszych czasach nie musimy być mężni wobec tych, którzy nie wierzą w Boga. Wobec tych, w myśl słów ojca Szustaka, mamy być opiekuńczy, pokazywać im. jak żyć, by żyć dobrze. Mamy być mężni wobec powszechnej wiary, że zło nie istnieje. Podobno nawet katolikom łatwiej jest przyznać, że wierzą w Boga, niż stanąć w prawdzie, że istnieje także „zły”.

Pozostaje tylko kwestia jak z takim wrogiem walczyć. Gdy się poddamy, gdy opanuje nas lęk, nieprzyjaciel urośnie w siłę. Jak jednak walczyć z obojętnością? Jak pokonać nieświadomość obecnego w tym świecie zła? Na pewno nie możemy zamilknąć. Pod żadnym pozorem nie możemy też pozostać sami.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
22200116Zp
Użytkownik - 22200116Zp

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-12-22 12:58:07