Widmowe dzieci cz.2
ię dobry nastrój.
Duchy wypuszczone z łapacza same odnalazły drogę do ciał. Rodziny, które odzyskały bliskich i przyjaciele po długiej rozłące dziękowali pogromcom z całego serca, nie szczędzili pochlebstw i nie przyjmowali odmowy, gdy padła propozycja ich udziału w wielkiej uczcie.
Zmęczeni, ale zadowoleni z kolejnego dobrze wykonanego zadania udali się, więc na przyjęcie z okazji uratowania mieszkańców wioski oraz na cześć dzielnych pogromców, którzy tego dokonali.
Tam snuli opowieść o swojej przygodzie, gdyż każdy chciał poznać szczegóły. Melaniusz dowiedziawszy się o portalu w pośpiechu napisał list . Piękny, biały gołąb wzbił się w niebo niosąc prośbę do druidów, których moce mogły sprawić, że Magnolia na powrót stanie się przytulnym, spokojnym miejscem.