tCa0bAlXeItLki

Autor: kalwa888
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

chwycił w obie spocone ręce siekierę. Podszedł do pieca i uderzył w niego z całej siły.
    Dopal! Dopal! Dopal pręko!! Dopal! Jezu! Nie rozumiessz, że dopal?!! To takie trudne?!! Dopal ty chamie jeden! I weź jeszcze tabletki... Łykaj!
- To mnie zabierz na terapię! - powiedział bardzo normalny chłopak i wyskoczył przez okno z drugiego piętra.

Chistoria kouem się turla.
    Od dawna siedział na stołku i marszczył ospale czoło. Z ust wydobywały mu się tabletki, obsypując dolne partie jego ciała i podłogę. Wysypywało się ich coraz więcej. Kiwał sie w przód i w tył, w przód i w tył, rozsypując wszędzie tabletki. Szeroko otwierał oczy.
    Słodziutkie tabletki! - krzyknął, ale z jego ust nie wydobyło się nic więcej jak tabletki. Rozsypując je wokoło podszedł do swojego biurka i wyjął z jego szuflady pistolet. Przyłoży jego lufę do swej skroni i pociągnął za spust. W następnej krótkiej chwili ogarnęła go śmiertelna ciemność. Terapia się nie udała.

- To przez te gry nędzne! - krzyknęła widząc to starsza pani siedząca na klopie. Układała klocki. Po chwili głośno i przeciągle zastękała i z jej odbytu wydobyła się gra komputerowa.
- Mam was w dupie! - powiedziała w stronę gier komputerowych i naparła mocniej.


"Szaleństwo to źródło rozkoszy znanej jedynie szaleńcom."
DRYDEN

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
kalwa888
Użytkownik - kalwa888

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2016-12-30 13:34:51