Rozdziały 9-22

Autor: ffiona902
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

-        Mówisz tak pięknie. Ale nie mogę tego zrobić.

-        Dlaczego? – spytała zawiedziona Kate.

-        To nie jest takie łatwe. Nie mogę pić ludzkiej krwi. Jeśli to zrobię, mogę stracić kontrolę i cię zabić.

-        Gadasz, jak ten nudny Edward w „Zmierzchu”.

-        Nie spodobało mi się to porównanie, ale w jednym się z nim zgodzę. Jeżeli raz spróbuję twojej krwi, będę jej pragnął przez całą wieczność.

-        Tym lepiej. Byłabym zazdrosna, gdybyś pił krew innych kobiet. – zażartowała.

-        Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, jakie to niebezpieczne. – warknął. – To nie jest bajka, tylko prawdziwe życie.

Kate patrzyła na niego ze smutkiem. Widział w jej oczach zawód. Niespodziewanie powiedziała:

-        Dlaczego mnie okłamujesz?

-        Słucham?

-        Przecież piłeś ludzką krew. Widziałam to na własne oczy. To dlatego nie chcesz spróbować mojej krwi? Wolisz tamtą kobietę. Widziałam, jak na ciebie patrzyła.

-        Kochanie, błagam cię. Po tym, co przed chwilą przeżyliśmy masz zamiar robić mi sceny zazdrości. Wydaje mi się, że jesteś na to zbyt inteligentna.

-        Rzecz w tym, że mam rację. O co chodzi?  Nie jestem zbyt ładna? Nie pociągam cię tak, jak inne? Nie sprawdziłam się w łóżku, prawda? – zapytała ze łzami w oczach.

-        Po pierwsze, jesteś najpiękniejsza na świecie. Żadna inna kobieta ci nie dorówna. Po drugie, nie rozumiem, jak możesz porównywać się do innych dziewczyn. Przyrzekam ci, że jeszcze nigdy nie miałem w swoim łóżku kogoś takiego, jak ty. Każdy mężczyzna pragnąłby mieć przy sobie tak wspaniałą kochankę. A po trzecie, nigdy nie mów, że mnie nie pociągasz, bo to bzdura. I właśnie dlatego z bólem serca odmawiam spełnienia twojego życzenia. Pożądam twojej krwi bardziej, niż krwi innego śmiertelnika. Możesz prosić mnie o wszystko, tylko nie o to.

-        Ale…

-        Dyskusja skończona. – przerwał jej.

Jego oczom ukazał się rozdzierający jego duszę widok. Łzy w oczach Kate i głęboki żal. Kiedy odwróciła się do niego plecami, usłyszał cichy szloch.

 

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
ffiona902
Użytkownik - ffiona902

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-12-01 20:14:47