Rozdział III
a ciepłych emocji, wszystko było dla niego zbagatelizowane, zredukowane do najmniejszych wartości, bogaty dom, widok ogromnego ogrodu za oknem, zapach luksusu, wszystko przestało się liczyć. Czy cokolwiek pozostało w tym przepychu?
Tylko bielizna, kilka par spodni, koszul i jedna marynarka, maszynka do golenia. To wszystko czego potrzebował, zapakował wszystko do dwóch małych walizek i cicho przymknął drzwi, które echem odbiły się w pustym mieszkaniu zamiast cichego ''żegnaj''.