Rozdział 10

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            - Wiki, mów!

            - Nie teraz. Zaraz zacznie się obchód. Ja tu jestem tylko przez chwilę póki koleżanka nie przyjdzie. Spotkajmy się po południu, to wszystko Ci spokojnie wyjaśnię.

 Nie miał innego wyjścia. Podziękował za chęć pomocy i zaprosił ją na obiad do jednej z lepszych restauracji. Widział malująca się na twarzy dziewczyny radość. Bał się, że wraz z radością mogła narodzić się w niej nadzieja na bliższą znajomość. Tego nie chciał, ale nie wiedział, jak delikatnie dać jej do zrozumienia, że mogą być jedynie przyjaciółmi.

Korzystając z tego, iż do obiadu zostało mu dużo czasu postanowił pójść do biblioteki i tam poszukać jakichś artykułów. Liczył na to, że jednak wcześniej dowie się czegoś. Niestety pomylił się. Nigdzie nie było żadnej wzmianki na temat interesującej go rodziny. Przeczucie, któremu tak często ufał mówiło mu, żeby na razie nie kontaktował się z teściem Bereniki. Nie mógł popełnić żadnego błędu. Miał uczucie, jakby to była jakaś głębsza sprawa. Postanowił wrócić do domu i cierpliwie poczekać na umówione spotkanie z Wiktorią.

Jak postanowił, tak też zrobił. Wrócił do pustego mieszkania, a następnie powędrował do sypialni. Tam przebrał się w luźniejsze ubrania. Nigdy nie lubił garniturów, ale jego zawód niestety czasami wymagał poświęceń. Dlatego jego szafa była rozgraniczona między garderobą oficjalną, a tą luźniejszą i jego zdaniem wygodniejszą.

_________________________________________________________________________________

Zbliżamy się do końca :)

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23